Informacje

Wojsko Polskie / autor: fot. Fratria
Wojsko Polskie / autor: fot. Fratria

TYLKO U NAS

Wiśniewski: Budujemy najsilniejsze wojsko lądowe w Europie

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 8 listopada 2023, 18:00

    Aktualizacja: 8 listopada 2023, 18:13

  • Powiększ tekst

Nadrzędnym celem przyświecającym każdemu rządowi powinno być zapewnienie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast odstępowanie od już realizowanych programów modernizacyjnych jest procesem przeciwnym, czyniącym Wojsko Polskie słabszym” - mówi w wywiadzie dla wGospodarce.pl wiceminister obrony narodowej Michał Wiśniewski

Arkady Saulski: Rozmawiamy w czasie wielu perturbacji - w ubiegłym roku miała miejsce napaść Rosji na Ukrainę, z kolei teraz mamy do czynienia z polityczną niepewnością w Polsce, po wyborach parlamentarnych. Co to oznacza dla programu modernizacji Sił Zbrojnych RP? Które projekty modernizacyjne uznałbym Pan za kluczowe i których kontynuacja w nowej sytuacji politycznej powinna być niezbędna?

Michał Wiśniewski: Rządy Zjednoczonej Prawicy to pewna droga do zbudowania najsilniejszego wojska lądowego w Europie. Lata zaniedbań naszych poprzedników w obszarze modernizacji wojska, uzbrojenia i zakupów nowoczesnego sprzętu spowodowały, że nie można wymienić jednego czy dwóch projektów modernizacyjnych, kluczowych dla naszego bezpieczeństwa.

Nabywany bardzo nowoczesny sprzęt, czyż nie?

Tak, od 2015 r. Siły Zbrojne RP przechodzą intensywną transformację. Zamawiamy nowoczesny i skuteczny sprzęt obrony powietrznej, m.in. Patrioty, system Narew, zestawy Piorun, systemy Poprad, Himarsy, myśliwce F-35 i FA-50, czołgi Abrams i K2, śmigłowce AW101 i AW149, Apache, czy satelity. A to tylko część zamówionego w ostatnich latach sprzętu. W domenie lądowej skupiamy się na wzmocnieniu wojsk pancernych i zmechanizowanych poprzez dostawy nowych czołgów Abrams i K2, bojowych wozów piechoty Borsuk. Równolegle rozbudowujemy wojska rakietowe i artylerię, pozyskując nowoczesne haubice samobieżne K9 czy Kraby wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet Chunmoo i HIMARS. Niemal od podstaw tworzymy zintegrowany system obrony powietrznej. Nie zapominamy o siłach powietrznych, wymieniamy eksploatowane posowieckie samoloty na nowoczesne koreańskie FA-50, a już wkrótce amerykańskie F- 35.

A Marynarka Wojenna?

Owszem, inwestujemy także w Marynarkę Wojenną, do której trafiają powstające w polskich stoczniach okręty i niszczyciele min. W ramach największego w historii zamówieniem dla krajowego przemysłu obronnego programu „Miecznik” zamówiliśmy trzy okręty tej klasy. W tym roku ruszyła również budowa pierwszego z dwóch okrętów rozpoznawczych zamówionych w ramach programu „Delfin”.

Co z kontraktami już zawartymi? Czy, mimo zawartych w umowach kar, istnieje groźba iż ewentualny nowy, tworzony przez obecną opozycję rząd mógłby od nich odstąpić?

Nadrzędnym celem przyświecającym każdemu rządowi powinno być zapewnienie bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast odstępowanie od już realizowanych programów modernizacyjnych jest procesem przeciwnym, czyniącym Wojsko Polskie słabszym. Obecny plan modernizacji technicznej obejmuje praktycznie wszystkie typy sprzętu wojskowego, co w perspektywie najbliższych lat przeniesie nasze siły zbrojne do światowej pierwszej ligi, co jest istotne w szczególności w kontekście obecnej sytuacji geopolitycznej, zarówno za naszą wschodnią granicą, jak i na bliskim wschodzie.

Wróćmy do Marynarki Wojennej. Była ona lekceważona podczas rządów PO-PSL. Czy istnieje groźba tego, że polski Bałtyk i nasze wybrzeże znów będzie bez obrony po nowym rozdaniu politycznym?

Nie tylko Marynarka Wojenna była lekceważona przez poprzednie rządy. W kontekście Marynarki warto podkreślić, że jej modernizacja jest procesem ciągłym i kosztownym. Aktualne plany pozyskania sprzętu, w tym okrętów, dla Marynarki Wojennej ujęte są w „Planie modernizacji technicznej SZ RP w latach 2021-2035 z uwzględnieniem 2020 roku”. Prócz realizacji wspominanego programu „Miecznik”, podpisaliśmy umowę na pozyskanie trzech kolejnych nowoczesnych niszczycieli min projektu 258 (typ Kormoran II) wraz z pakietami wsparcia logistycznego czy umowę zgodnie z którą Marynarka Wojenna RP do 2027 r. otrzyma dwa okręty rozpoznania radioelektronicznego, które zostaną wybudowane w Stoczni Remontowej Shipbuilding S.A. W lipcu tego roku szef MON poinformował o rozpoczęciu realizacji programu ORKA. Program ten, przewidujący zakup nowych okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej, to jednego z najważniejszych programów modernizacyjnych Wojska Polskiego.

Rozmawiał Arkady Saulski.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.