Sasin: ograniczenie "socjalu" to spadek PKB
Ograniczanie świadczeń społecznych lub strategicznych inwestycji może mieć długotrwałe, negatywne konsekwencje dla Polaków i polskiej gospodarki. Spadek realnego PKB, wzrost bezrobocia (70 tys. miejsc pracy), mniejsze dochody i topniejący majątek polskich rodzin. To może się stać, jeśli „zaciśniemy pasa” pod pozorem stosowania unijnych reguł fiskalnych, jak chcą tego liberalni eksperci - pisze na platformie X Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, powołując się na najnowszą analizę resortu
Ministerstwo Aktywów Państwowych podkreśliło w najnowszej analizie, że ewentualne zmniejszenie wydatków państwa w związku z procedurą nadmiernego deficytu tzn. redukcja programu 800+ oraz mniejsze nakłady na inwestycje publiczne, miałoby negatywny efekt dla dynamiki realnego PKB oraz sytuacji na rynku pracy. Wskazano też, że do 34,7 proc. w III kw. br. zmniejszył się udział inwestorów zagranicznych w zadłużeniu Polski**
Ograniczanie świadczeń społecznych lub strategicznych inwestycji może mieć długotrwałe, negatywne konsekwencje dla Polaków i polskiej gospodarki. Spadek realnego PKB, wzrost bezrobocia (70 tys. miejsc pracy), mniejsze dochody i topniejący majątek polskich rodzin. To może się stać, jeśli „zaciśniemy pasa” pod pozorem stosowania unijnych reguł fiskalnych, jak chcą tego liberalni eksperci - podaje na platformie X Jacek Sasin, szef MAP.
Ministerstwo Aktywów Państwowych opublikowało w poniedziałek wieczorem raport, z którego wynika, że sytuacja polskich finansów publicznych ulegała systematycznej poprawie po 2015 r. Wskazało, że dług publiczny/PKB w II kwartale 2023 wyniósł 48,4 proc. Zaznaczono, że zgodnie z notyfikacją do UE, wartość długu na koniec 2023 r. ma wynieść 49,3 proc. PKB.
CZYTAJ TEŻ: Niemcy w końcu zaczęły myśleć o rosyjskich wpływach
Ministerstwo zwróciło uwagę, że wzrost zadłużenia w relacji do PKB po 2019 r. był spowodowany „dwoma poważnymi szokami zewnętrznymi”, czyli pandemią koronawirusa oraz rosyjską inwazją na Ukrainę.
Struktura polskiego zadłużenia jest obecnie zdecydowanie lepsza niż jeszcze w 2015 r. Doszło do zmniejszenia udziału inwestorów zagranicznych w długu z 57,8 proc. w 2015 do 34,7 proc. w III kwartale 2023 r., a także większa jego część niż w 2015 r. jest nominowana w złotym - wskazał resort aktywów. Jako podał w II kwartale 2023 r. to 75,5 proc. wobec 65,2 proc. w 2015 r.
CZYTAJ TEŻ: Od 2016 roku lokaty przynosiły realne straty, ale to może się zmienić
Takie zmiany czynią Polskę bardziej bezpieczną na różnego rodzaju zawirowania w finansach międzynarodowych i przyczyniają się do budowania suwerenności finansowej państwa - zaznaczyło ministerstwo.
Z wyliczeń przedstawionych w raporcie MAP wynika, że w latach 2026-2028 zmniejszenie PKB sięgałoby ok. 1,8 proc., a bezrobocie wzrosłoby o prawie 0,5 punktu proc. (ok. 70 tys. miejsc pracy).
Oprócz tego zmiany negatywnie odczułyby także gospodarstwa domowe ponieważ w 2028 r. nastąpiłby spadek realnego dochodu rozporządzalnego o 2,3 proc., zaś realnego majątku aż o 8,2 proc. - podano.
MAP podkreśliło jednocześnie, że do 34,7 proc. w III kw. br z 57,8 proc. w 2015 r. zmniejszył się udział inwestorów zagranicznych w zadłużeniu Polski - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Aktywów Państwowych. Dodało, że także większa część długu nominowana jest w złotym - w II kw. br. to 75,5 proc wobec 65,2 proc. w 2015 r.
PAP, mw