Wskaźnik przyszłej inflacji nieznacznie spadł
Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), który prognozuje z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych, spadł w porównaniu z grudniem 2023 r. o 0,5 pkt - poinformowało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
„Końcówka minionego roku charakteryzowała się wyhamowaniem spadku wskaźnika i jego oscylowaniem wokół zbliżonych do siebie wartości. Wynikało to głównie z ponownego nasilenia oczekiwań inflacyjnych konsumentów i producentów” – napisali eksperci BIEC.
Jak czytamy w opracowaniu ”obecnie oczekiwania te uległy stabilizacji, zaś kurs wymiany złotego względem dolara i euro oraz ceny podstawowych surowców na rynkach światowych sprzyjają obniżeniu tempa wzrostu cen w najbliższej przyszłości.
Do czynników niesprzyjających spadkowi inflacji wymieniono silną stymulację popytu konsumpcyjnego i wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, przede wszystkim koszty pracy.
Oczekiwania inflacyjne przedsiębiorstw produkcyjnych utrzymały się na zbliżonym poziomie do rezultatów z ubiegłego miesiąca.
” Obecnie przewaga odsetka firm planujących w najbliższym czasie podnieść ceny na swe wyroby nad odsetkiem firm planujących obniżki nie przekracza 13%. Tej skali przewaga utrzymuje się od trzech miesięcy i jest znacząco wyższa niż w miesiącach letnich ubiegłego roku” - czytamy w informacji.
Eksperci BIEC podają, że tendencje do podnoszenia cen najsilniej wyrażane są przez producentów sprzętu transportowego, przemysłu farmaceutycznego, odzieżowego oraz w branży świadczącej usługi napraw, konserwacji i instalacji maszyn.
„Szczególnie niepokojące są zamiary podwyżek w tej ostatniej branży. Najprawdopodobniej wynikają one ze zwiększonego popytu na te kategorie usług, zaś to z kolei jest konsekwencją znacznego stopnia zużycia obecnie posiadanego przez firmy parku maszynowego i wieloletnich zaległości inwestycyjnych w technologiczne wyposażenie firm” - informują.
Wśród gospodarstw domowych zanotowano nieznaczny spadek oczekiwań inflacyjnych. W styczniu tego roku, w porównaniu do poprzedniego miesiąca, zanotowano spadek o niecały 1 pkt. proc. i wciąż ok 82 proc. badanych spodziewa się wzrostu cen.
„Wskaźnik oczekiwań inflacyjnych polskich konsumentów jest ponad dwukrotnie wyższy od średniej dla całej Unii Europejskiej, jednak w naszym regionie niemal we wszystkich krajach poziom tych oczekiwań jest podwyższony. Najwyższy, i znacznie wyższy niż dla Polski jest na Węgrzech i w Słowenii” – podano w publikacji.
Czytaj także: Członkini RPP: PKB wzrósł w IV kwartale o 1,5 proc.
rb