Jaki czas oczekiwania na granicy? W kolejce setki tirów

Skraca się kolejka ciężarówek oczekających na Podkarpaciu na przekroczenie granicy z Ukrainą. W sobotę czeka w niej około 370 tirów, podczas gdy dwa dni wcześniej było ich około 640. Skrócił się także czas oczekiwania na odprawę. W Medyce jest to obecnie 6 godzin, w Korczowej – 14.

Kolejki, które dotychczas tworzyły się przed granicą, były efektem protestu przewoźników, blokujących od 6 listopada ub.r. przejście m.in. w Korczowej (woj. podkarpackie), a także w Hrebennem i Dorohusku (woj. lubelskie). Protest został we wtorek, po podpisaniu porozumienia z ministrem infrastruktury, zawieszony do 1 marca.

Ogromne kolejki

Na Podkarpaciu, przed przejściem w Korczowej, protestujący zeszli z drogi po kilku godzinach od podpisania porozumienia. Tego samego dnia, wieczorem, w kolejce czekało nadal około 800 ciężarówek, dwa dni później – w czwartek - było ich około 640.

W sobotę w sznurze oczekujących stoi jeszcze około 370 ciężarówek, z których około 100 czeka do przejścia w Medyce, a około 270 do Korczowej - poinformował PAP kom. Piotr Wojtunik, rzecznik podkarpackiej policji.

Samochody stoją w grupach, po kilka pojazdów, ustawionych tak, aby nie utrudniać ruchu. Stoją przy drogach krajowych nr 94 i 77 oraz na autostradowym MOP-ie w Hruszowicach i na parkingu w Młynach.

Czytaj też: Kierowcy złapią się za portfele? Tyle zapłacimy za paliwo

W związku ze znacznym rozładowaniem kolejki, skrócił się także czas oczekiwania na odprawę. Jak podają w sobotę służby na portalu granica.gov.pl szacunkowy czas oczekiwania (według stanu przed godz. 11) na przekroczenie granicy w Medyce to 6 godzin, podczas gdy w czwartek było to 58 godzin, czyli prawie 2,5 doby.

W Korczowej na odprawę ciężarówki muszą natomiast czekać 14 godzin, natomiast w Krościenku, gdzie odprawiane są pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 tony, kierowcy ciężarówek na odprawę czekają 5 godzin.

Na przejściu w Korczowej na odprawę muszą czekać - po jednej godzinie - kierowcy autokarów i samochodów osobowych. Na pozostałych przejściach odprawy tych pojazdów odbywają się na bieżąco.

Rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie podkom. Edyta Chabowska poinformowała PAP, że ostatniej doby przez podkarpackie przejścia graniczne w obydwu kierunkach, odprawionych zostało 1459 samochodów ciężarowych, z tego na kierunku wyjazdowym 884, na wjazdowym – 575.

Protesty przewoźników

„W przypadku Korczowej łączna liczba odprawionych pojazdów ciężarowych wyniosła 642, w Medyce 478, w Malhowicach 103, w Budomierzu 145 oraz w Krościenku 91” - uściśliła podkom. Chabowska.

Protest przewoźników trwał od 6 listopada ub.r. na przejściach granicznych z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem oraz w Korczowej. Protestujący przepuszczali tylko kilka ciężarówek na godzinę. Na bieżąco do odprawy kierowane były m.in. autokary, transporty z żywnością, pomocą humanitarną i paliwami, transporty wojskowe.

Protestujący przewoźnicy domagali się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Był też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

Czytaj też: Szokujące długi seniorów! Rekordzista z zawrotną kwotą

PAP/kp