Informacje

Media społecznościowe / autor: Pixabay
Media społecznościowe / autor: Pixabay

Alarm! Socjale niszczą psychikę naszą i naszych dzieci

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 stycznia 2024, 13:35

    Aktualizacja: 29 stycznia 2024, 13:46

  • Powiększ tekst

Ponad 6 mln Holendrów i mieszkańców Nowego Jorku alarmuje przed niebezpieczeństwem mediów społecznościowych. Badania wskazują na rosnący niepokój związany z wpływem platform takich jak Facebook, Instagram czy TikTok na dobrostan psychiczny. Ostrzeżenia burmistrza Nowego Jorku podkreślają, że media społecznościowe stają się toksyną zagrażającą zdrowiu publicznemu, co budzi obawy także w innych częściach świata.

Nowoczesne społeczeństwo stawia czoło rosnącemu zagrożeniu dla zdrowia psychicznego związanemu z intensywnym korzystaniem z mediów społecznościowych, jak wynika z dwóch źródeł: najnowszego badania przeprowadzonego w Holandii oraz ostrzeżenia burmistrza Nowego Jorku.

CZYTAJ TAKŻE: Media społecznościowe „doją” dzieci, ile się da

Miliony Holendrów czuje się nieszczęśliwych

Okazuje się, że aż 2,2 mln mieszkańców Niderlandów twierdzi, że w czuje się mniej szczęśliwych, gdy korzysta z Facebooka, Instagramu czy TikToka. Jednocześnie ponad cztery miliony Holendrów często rozważało opuszczenie social mediów, ale tego nie zrobiło.

Miliony Holendrów są nieszczęśliwe z powodu mediów społecznościowych, ale nie zamierzają z nich zrezygnować - konkludują badacze.

Około 14,3 mln Holendrów korzysta z social mediów i spędza w nich średnio dwie godziny dziennie. W Niderlandach mieszka około 17,5 mln ludzi.

Ponad 6 mln Holendrów twierdzi, że media społecznościowe stanowią „zagrożenie dla dobrostanu psychicznego - wynika z największego badania dotyczącego wykorzystania mediów społecznościowych w Niderlandach, Nationale Social Media Onderzoek, przeprowadzonego przez agencję badawczą Newcom.

Pokolenie Z (15-28 lat) i milenialsi (29-44 lata) spędzają najwięcej czasu w mediach społecznościowych i jednocześnie są najmniej zadowoleni z ich używania.

Młodzi ludzie odczuwają strach, że coś przegapią, a jednocześnie stresują się, iż nie wyglądają tak jak influencerzy – twierdzi cytowany w komunikacie autor badania Tim Jonker.

Media społecznościowe działają toksycznie

Jednocześnie w Nowym Jorku, burmistrz Eric Adams ostrzega przed poważnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego wynikającym z korzystania z mediów społecznościowych. Określa je jako „toksynę zagrażającą zdrowiu publicznemu”,

Media społecznościowe są „toksyną zagrażającą zdrowiu publicznemu”, a TikTok, YouTube i Facebook „podsycają kryzys zdrowia psychicznego, projektując swoje platformy tak, by zawierały uzależniające i niebezpieczne funkcje - oświadczył burmistrz Nowego Jorku Eric Adams.

Platformy takie jak TikTok, YouTube i Facebook podsycają kryzys zdrowia psychicznego. Dr. Ashwin Vasan, szef wydziału zdrowia nowojorskiego ratusza, wydał formalne ostrzeżenie dla ludności w tej sprawie, podkreślając pogarszający się stan zdrowia psychicznego młodzieży.

Szef wydziału zdrowia nowojorskiego ratusza Dr. Ashwin Vasan wydał formalne ostrzeżenie dla ludności w tej sprawie - podkreślił Adams podczas środowego przemówienia na temat stanu miasta.

Jesteśmy pierwszym dużym amerykańskim miastem, które zdecydowało się na ten krok i zwróciło uwagę na niebezpieczeństwa związane z mediami społecznościowymi – powiedział burmistrz, porównując wydane zalecenia do ostrzeżeń przeciwnikotynowych.

Spadek szczęścia podczas korzystania z FB, Instagrama, Tiktoka

Wiosną ubiegłego roku naczelny lekarz USA, Vivek Murthy ostrzegał o ryzyku dla zdrowia psychicznego młodzieży związanym z „nadmiernym” korzystaniem z mediów społecznościowych.

Nasze dzieci stały się nieświadomymi uczestnikami trwającego od kilkudziesięciu lat eksperymentu – mówił wówczas Murthy, zastrzegając, że choć nie mamy pełnego obrazu wpływu mediów społecznościowych na zdrowie i samopoczucie młodzieży, to „wiemy już wystarczająco dużo, aby podjąć działania i chronić nasze dzieci”.

W zaleceniu wydanym przez władze miejskie podkreślono, że stan zdrowia psychicznego młodych nowojorczyków „pogarsza się od ponad dekady”. Z raportu wynika, że w dni powszednie 77 proc. licealistów w Nowym Jorku spędza co najmniej trzy godziny dziennie przed ekranami, podczas gdy nie ma nadal wystarczających „badań i jasnych danych”, aby określić, czy media społecznościowe są bezpieczne dla nastolatków.

CZYTAJ TAKŻE: Chiński deweloper-zombie. Evergrande upadł, ale działa

CZYTAJ TAKŻE: Rosja. Media: Atak drona na rafinerię w Jarosławiu

pap, jb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych