Informacje

Kołowy transporter opancerzony Rosomak podczas ćwiczeń NATO pod kryptonimem DRAGON 24 w Korzeniewie, 5 bm. W manewrach pod wspólnym kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24 (STDE-24), które odbywają się głównie w Europie Środkowej, bierze udział ok. 90 000 żołnierzy ze wszystkich państw NATO oraz Szwecji / autor: PAP/Adam Warżawa
Kołowy transporter opancerzony Rosomak podczas ćwiczeń NATO pod kryptonimem DRAGON 24 w Korzeniewie, 5 bm. W manewrach pod wspólnym kryptonimem STEADFAST DEFENDER-24 (STDE-24), które odbywają się głównie w Europie Środkowej, bierze udział ok. 90 000 żołnierzy ze wszystkich państw NATO oraz Szwecji / autor: PAP/Adam Warżawa

Śmierć żołnierza: Głos zabierają obecny i były szef MON

Arkady Saulski

Arkady Saulski

dziennikarz Gazety Bankowej, członek zespołu redakcyjnego wGospodarce.pl, w 2019 roku otrzymał Nagrodę im. Władysława Grabskiego przyznawaną przez Narodowy Bank Polski najlepszym dziennikarzom ekonomicznym w kraju

  • Opublikowano: 5 marca 2024, 13:35

    Aktualizacja: 6 marca 2024, 11:20

  • Powiększ tekst

Niestety - jeden z żołnierzy, którzy ulegli wypadkowi na poligonie w Drawsku Pomorskim niestety nie żyje. Kondolencje rodzinie złożył szef MON, jak również były minister Mariusz Błaszczak.

Przypomnijmy: O wypadku poinformował PAP rzecznik 1. Warszawskiej Brygady Pancernej kpt. Jacek Piotrowski. Powiedział, że do wypadku doszło na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie), gdzie trwają programowe ćwiczenia brygady. Podczas ćwiczeń pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy na pasie taktycznym.

5 marca 2024 r. w godzinach porannych na PĆT Drawsko Pomorskie doszło do nieszczęśliwego wypadku, z udziałem żołnierzy 1 Brygady Pancernej. W wyniku ciężkich obrażeń dziś w godzinach porannych zmarł jeden żołnierz. Jednemu została udzielona pomoc i przebywa w szpitalu.

Potwierdzam, że doszło do zdarzenia, w którym śmierć poniósł jeden z żołnierzy. Drugi jest w stanie ciężkim. Na miejscu jest Żandarmeria Wojskowa i prokurator, przeprowadzane są czynności procesowe. Prokuratura i żandarmeria będą ustalać, dlaczego doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia” - powiedział potem PAP prok. Wawrzyniak.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wypadek na poligonie. Zginął żołnierz!

MON reaguje

Na tę tragiczną wiadomość szybko zareagowało kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej.

Jak czytamy na oficjalnym profilu MON na platformie X:

>Wicepremier W.
@KosiniakKamysz
Zacznę od wypadku, który miał miejsce na poligonie w Drawsku Pomorskim. Jeden żołnierz zginął, drugi walczy o życie w szpitalu. To jest tragiczne zdarzenie. To jest wypadek, który powoduje, że wszystkie siły i środki kierujemy do wsparcia rodziny i najbliższych. Najbliższym, rodzinie, chciałbym złożyć w imieniu swoim, całego Wojska Polskiego, w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej wyrazy współczucia i kondolencje.

Kondolencje od byłego ministra

O sytuacji wypowiedział się też były szef MON w rządzie Mateusza Morawieckiego - Mariusz Błaszczak.

Jak wskazał były szef ministerstwa obrony:

Wojsko Polskie to wspólnota o niezwykle silnych więziach. Żołnierze z  @1WBPanc stracili dziś nie tylko kolegę, ale także ważną część tej wspólnoty. Najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia.

Warto tu zaznaczyć, iż ćwiczenia w Drawsku nie były przeprowadzane w ramach wielkich manewrów NATO, które właśnie mają miejsce, jak również nie składały się na ćwiczenia Dragon-24.

Jak zaznaczono w komunikacie 1 Warszawskiej Brygady Pancernej rodzina zmarłego żołnierza została objęta wsparciem Wojska Polskiego i otrzymuje pomoc psychologiczną.

Wojsko Polskie/ X/ PAP/ as/

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Dodatek do emerytury. Ponad 500 zł za psa

Rozbrajająca szczerość posłanki w sprawie cen prądu

Ochrona klimatu. Polska nie spełni oczekiwań Brukseli

Te buty nosiła cała Polska

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.