Przemiana Macrona: Dawniej przyjaciel, dziś wróg Rosji
Prezydent Francji Emmanuel Macron przeszedł metamorfozę i z gołębia stał się jastrzębiem w stosunku do Rosji i w sprawie inwazji tego kraju na Ukrainę – ocenia w czwartek francuski dziennik „Le Monde”.
Gazeta przypomina o wystąpieniu Macrona z końca lutego, podczas którego nie wykluczył on wysłania w przyszłości wojsk państw zachodnich na Ukrainę.
Straszak na Rosję
Idea „strategicznej dwuznaczności”, która miałaby zadziałać odstraszająco na Rosję, nie spodobała się jednak sojusznikom Francji, w tym Niemcom – przypomina „Le Monde”.
Jak ocenia dziennik:
Opowiadając się po stronie jastrzębi, głowa państwa stara się nadrobić straty poniesione na początku konfliktu w stolicach Europy Środkowej, Skandynawii i krajów bałtyckich, które od dawna krytykują Paryż i Berlin za politykę ustępstw wobec Rosji i zwlekanie ze wsparciem wojskowym dla Kijowa.
Macron stopniowo uświadamia sobie, że „Putin jest zamknięty w swojej wojennej i rewizjonistycznej logice” – pisze „Le Monde”, powołując się na otoczenie prezydenta.
Dziennik zauważa, że choć stanowisko Macrona wobec Kremla staje się coraz bardziej zdecydowane, to jednocześnie irytuje go krytyka poziomu wsparcia Paryża dla Kijowa.
Wsparcie dla Kijowa
W ramach podpisanej w połowie lutego umowy o bezpieczeństwie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, Macron zapowiedział do 3 mld euro pomocy dla Ukrainy w 2024 roku. „Jak mówi się w Pałacu Elizejskim, Macron wie, że Władimir Putin rozumie tylko równowagę sił” – pisze „Le Monde”.
Gazeta podkreśla jednocześnie, że wojownicza retoryka prezydenta Francji jest również w pewnym stopniu motywowana zbliżającymi się wyborami do Parlamentu Europejskiego. Celem Macrona ma być zmuszenie skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego, oskarżanego o poparcie dla Rosji, do jasnego opowiedzenia się po stronie Kijowa lub przeciwko niemu.
W czwartek wieczorem prezydent Macron udzieli wywiadu stacjom telewizyjnym TF1 i France 2 na temat pomocy dla Kijowa po tym, jak we wtorek Zgromadzenie Narodowe, niższa izba francuskiego parlamentu, poparła umowę o bezpieczeństwie z Ukrainą.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Minister finansów wrzucił handlowi kukułcze jajo
Turów kaputt? Niemcy biją brawo polskiemu sądowi
Wyłączenia prądu dla odbiorców są już nieuchronne
Miotła Tuska. Trzęsienie ziemi w dyplomacji
Zjednoczenie Narodowe nie brało udziału we wtorkowym głosowaniu, a była jego przewodnicząca Marine Le Pen skrytykowała porozumienie z Kijowem.
PAP/ as/