
Błaszczak: czy chodzi o to, żeby zamknąć Pocztę Polską?
„Gdybyśmy to my byli prezesem Poczty Polskiej, to wysłalibyśmy komornika do pana premiera Tuska” - powiedział Bogumił Nowicki, szef Pocztowej „Solidarności” na wspólnej z politykami PiS konferencji prasowej. Podkreślił, że kłopoty finansowe przedsiębiorstwa wynikają z nieuregulowanych przez państwo należności. Poseł Mariusz Błaszczak zapowiedział, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu PiS sprzeciwi się zwolnieniu 9 tys. pracowników Poczty Polskiej. „Czy tu nie chodzi o to, żeby tak jak w latach 90-tych, redukować i zamykać polskie przedsiębiorstwa?” – relacjonuje portal wPolityce.pl.
Poczta Polska ma olbrzymie znaczenie, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo naszego kraju i doskonale zdajemy sobie sprawę z obecnych zagrożeń, bo przecież za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Musimy podjąć działania takie, żeby odstraszyć agresora. I tu Poczta Polska jest niezwykle istotnym i ważnym przedsiębiorstwem - ocenia szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Słyszymy o deregulacji. Proszę państwa, deregulacje w rządzie Donalda Tuska, w rządzie koalicji 13 grudnia ma przeprowadzać nie minister, tylko przedsiębiorca. Zresztą przedsiębiorca, który jest właścicielem firmy konkurencyjnej wobec Poczty Polskiej. Więc stawiam pytanie, czy tu nie chodzi o to, żeby Poczta Polska przestała istnieć? Czy tu nie chodzi o to, żeby tak jak w latach 90 redukować i zamykać polskie przedsiębiorstwa?
Przecież schemat był identyczny. Najpierw mówiono, że przedsiębiorstwo nie daje sobie rady na rynku, potem przeprowadzano restrukturyzację, czyli zwalniano pracowników, a potem firma przestawała istnieć. Miejsce na rynku zajmowały inne firmy, firmy prywatne firmy zagraniczne. Nie wolno dopuścić, żeby dziś taki scenariusz został zrealizowany, jeżeli chodzi o Pocztę Polską. Dlatego protestujemy- tłumaczy Mariusz Błaszczak.
Zwolnienie 15 proc. załogi jest czymś niedopuszczalnym. Zwolnienie ponad 9 tys. pracowników Poczty Polskiej będzie oznaczało paraliż dla tej firmy. Nie wolno do tego dopuścić. W tej sprawie będziemy również pytać premiera i ministra aktywów państwowych, gdyż zostawienie tej sprawy tak na uboczu, bo jedynie zarząd ze związkami rozmawia, jest w naszym przekonaniu skazaniem tej firmy na zamknięcie. Do tych spraw powinien się włączyć premier, powinien się włączyć minister aktywów państwowych. To jest ich powinność, to jest ich obowiązek. W związku z tym podejmiemy działania podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, które rozpocznie się w najbliższy czwartek. Jesteśmy z pracownikami Poczty Polskiej, murem stoimy za Pocztą Polską – zapowiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.
»» Więcej o proteście pracowników Poczty Polskiej czytaj na portalu wPolityce.pl: w publikacji PiS przeciwko zwolnieniu 9 tys. pracowników Poczty Polskiej. Chce sejmowej debaty! Błaszczak: Chodzi im o wygaszenie firmy
Sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Niemcy w ciężkim szoku po lekcji „czasów Trumpa”
Jedz zgodnie z kolorami tęczy! Zasada pięciu kolorów
»»Drożyzna drenuje portfele Polaków - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24