"Kordon sanitarny" wokół partii Le Pen przerwany
Uważana za partię skrajnie prawicową - Zjednoczenie Narodowe, dawny Front Narodowy Marine Le Pen wystawi wspólnych kandydatów z centroprawicową partią Republikanie w 70 okręgach wyborczych. Porozumienie między partiami dotyczy m.in. walki z rosnącymi kosztami energii, żywności i transportu.
Przedterminowe wybory parlamentarne odbędą się we Francji 30 czerwca.
»»Czytaj tutaj: Sensacja wyborcza we Francji. Marine Le Pen miażdży
Mariaż z mainstreamem?
28-letni Jordan Bardella, który jest kandydatem Zjednoczenia na stanowisko premiera, określił porozumienie z szefem Republikanów Erikiem Ciottim jako „historyczne” i dodał, że chce uzyskać w wyborach jak najsilniejszą większość.
Partia Republikanie została powołana do życia w 2015 z inicjatywy Nicolasa Sarkozy’ego, stając się sukcesorką gaullistowskiej UMP (Unia na rzecz Ruchu Ludowego). Republikanie należą do Europejskiej Partii Ludowej. Przez ostatnie wspierali w parlamencie koalicję prezydencką.
Porozumienie Ciottiego ze Zjednoczeniem zostało odrzucone przez biuro polityczne Republikanów, a on sam wykluczony z partii. Ciotti nie uznaje tej decyzji.
Ciotti jest pierwszym przywódcą partii, który przerwał „kordon sanitarny” - zasadę, zgodnie z którą Zjednoczenie Narodowe nie jest dopuszczane do współpracy, nawet na szczeblu lokalnym.
Przeciw rosnącym kosztom życia
Bardella powiedział, że porozumienie dotyczy kilku punktów: „obrony siły nabywczej, przywrócenia porządku i bezpieczeństwa oraz radykalnego ograniczenia potoków migracyjnych”.
O problemie siły nabywczej politycy mówią w odniesieniu do problemu rosnących kosztów energii, żywności i transportu.
Zjednoczenie Narodowe apeluje też o obniżenie wieku emerytalnego oraz lansuje protekcjonistyczną politykę gospodarczą pod hasłem „Najpierw Francja”.
Obawy przed kryzysem
Zamieszanie polityczne we Francji, drugiej co do wielkości gospodarki UE wpływa na wskaźniki ekonomiczne.
Popyt na francuskie obligacje państwowe wśród inwestorów osiągnął w piątek bardzo wysoki poziom, nienotowany od ponad czterech lat. Z danych London Stock Exchange Group wynika, że rentowność francuskich obligacji jest na dobrej drodze do zanotowania najwyższego tygodniowego skoku od czasu kryzysu strefy euro.
„Płacimy dziś za nasz dług więcej niż Portugalia” – powiedział minister finansów i gospodarki Bruno Le Maire, dodając, że dzieje się tak z powodu „wysuwania politycznych programów wpływających na to, czy będziemy w stanie nadal finansować ten dług, czy też nie”.
Agencja ratingowa S&P Global, która ostatnio obniżyła rating Francji, już ostrzega, że polityka lansowana przez partię Marine Le Pen może mieć wpływ na rating francuskiego kredytu.
Macron ciężarem
Tymczasem dziennik „Le Monde” opisuje w piątek nastroje wśród tych deputowanych partii prezydenta Francji Emmanuela Macrona, którzy obawiają się przegranej w wyborach parlamentarnych. Niektórzy z nich chcą prowadzić kampanię, nie używając wizerunku szefa państwa.
Francja podzielona jest na 577 okręgów wyborczych.
Z Paryża Anna Wróbel (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Oszukują kasjerów, że w niedziele zarobią podwójnie
„Zapłacimy 15 tysięcy od osoby”. Beneficjentem będą Niemcy
Katastrofa w PKP Cargo. Aż 4 tys. pracowników nie przyjdzie do pracy