
AKTUALIZACJA
Francja-elegancja? Marine Le Pen za kraty, a nie do wyborów
Sąd w Paryżu orzekł w poniedziałek karę czterech lat pozbawienia wolności, w tym dwóch w zawieszeniu, dla liderki prawicy Marine Le Pen za defraudację środków publicznych. Orzekł również pięcioletni zakaz ubiegania się o stanowiska publiczne, który będzie egzekwowany natychmiast.
Oznacza to, że Le Pen nie będzie mogła startować w wyborach prezydenckich w 2027 roku, chyba że do wyborów prezydenckich sąd wyższej instancji wydałby korzystny dla niej wyrok. Postępowanie w sądach wyższej instancji trwa we Francji od kilku miesięcy do nawet kilku lat.
Przed wyrokiem media francuskie były zgodne, że kilkuletni zakaz przekreśli szanse Le Pen na udział w wyborach w 2027 roku.
Podczas gdy kara pozbawienia wolności nie będzie wykonana aż do wyczerpania drogi sądowej w sądach wyższej instancji, to zakaz ubiegania się o funkcje publiczne, w praktyce - zakaz udziału w wyborach - egzekwowany jest natychmiast. Kara pozbawienia wolności może być wykonana w innej formie, np. nadzoru elektronicznego.
Politycy we Francji: „kaźń” demokracji, „spisek sądowy”
Szef francuskiego Zjednoczenia Narodowego (RN) Jordan Bardella oświadczył w poniedziałek, że przywódczyni prawicy Marine Le Pen została „skazana niesprawiedliwie” i dodał, że jest to również „kaźń” francuskiej demokracji.
Inny polityk skrajnej prawicy, szef partii Rekonkwista Eric Zemmour oznajmił, że ”to nie sędziowie mogą decydować, na kogo głosują ludzie„.
Eric Ciotti, polityk konserwatywnej prawicy, który jako pierwszy podjął w wyborach parlamentarnych współpracę z RN, nazwał wyrok „spiskiem sądowym” i zadał pytanie, „_czy Francja jest jeszcze demokracją„.
»» O politycznej wojnie przeciw prawicy w Unii Europejskiej oraz jej polskich reperkusjach czytaj w wywiadzie z prof. Zbigniewem Krysiakiem w tygodniku „Sieci”:
WYWIAD. Prof. Zbigniew Krysiak: Jesteśmy na wojnie! O Polskę! Na horyzoncie kolejny rozbiór Polski
Salvini: wojna wypowiedziana przez Brukselę
Wicepremier Włoch, lider Ligi Matteo Salvini oświadczył w poniedziałek, że wyrok wydany przez sąd w Paryżu wobec przywódczyni francuskiej skrajnej prawicy Marine Le Pen to „wojna wypowiedziana przez Brukselę”. Wyraził solidarność ze swoją polityczną sojuszniczką.
„Ten, kto boi się osądu wyborców, często zapewnia sobie spokój poprzez wyrok sądu. W Paryżu skazali Marine Le Pen i chcieliby wykluczyć ją z życia politycznego. To fatalny film, który widzimy także w innych krajach, jak Rumunia” - napisał Salvini na X.
Lider prawicowej Ligi dodał, że wyrok ten to ”wojna wypowiedziana przez Brukselę w momencie, w którym strach budzi wojenna presja ze strony (Ursuli) von der Leyen i (Emmanuela) Macrona„. Tak odniósł się do postawy szefowej Komisji Europejskiej i prezydenta Francji w sprawie wojny w Ukrainie, postawy wobec Rosji oraz unijnego planu dozbrojenia Europy. Liga sprzeciwia się temu planowi, wbrew stanowisku pozostałych koalicjantów w rządzie Giorgii Meloni.
„Nie damy się zastraszyć, nie zatrzymamy się. Cała naprzód, przyjaciółko!” - podkreślił wicepremier Salvini, zwracając się do Le Pen.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Efekt Tuska: lawina zwolnień grupowych!
W marcu na lokatach powiało wiosną
„Demontuj Teslę!” Na Zachodzie atakują salony i auta
»»Migranci w Polsce - mieszkańcy Zambrowa boją się wychodzić z domów – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24