Projekt „Zwolnienia” PKP Cargo. Szykuje się strajk
Spółka nie jest zarządzana we właściwy sposób przez osoby oddelegowane do zarządu - powiedział we wtorek prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek. Zapowiedział też protesty kolejarzy w związku z trudną sytuacją w spółce PKP Cargo
Mniejsza załoga?
„Deklarujemy (…) merytoryczny udział w rozmowach na temat restrukturyzacji tej firmy (PKP Cargo). Robiliśmy to w przeszłości wiele razy” - powiedział Leszek Miętek.
Jego zdaniem w firmie trzeba dostosować strukturę zatrudnienia do obecnej sytuacji, a w razie konieczności możliwe będzie nawet zmniejszenie zatrudnienia.
„Jeżeli będzie potrzeba zmniejszenia ilości zatrudnienia, chcemy się włączyć w procesy rozmów, żeby one były najmniej dotkliwe. Mamy wielu pracowników, którzy mają uprawnienia emerytalne albo przedemerytalne. W przeszłości były programy dobrowolnych odejść” - stwierdził.
Nowy zarząd bardzo źle zarządza
Według Miętka obecnie spółka nie jest zarządzana we właściwy sposób przez osoby oddelegowane do zarządu.
„To co zrobił oddelegowany z rady nadzorczej obecny zarząd, to jedynie wypowiedzenie umów społecznych, zamiast naprawiać błędy w zarządzaniu, strukturach organizacyjnych” - stwierdził prezydent związku.
Zapowiedź protestów
Miętek zapowiedział też protesty kolejarzy w związku z trudną sytuacją w spółce PKP Cargo.
„Będą problemy komunikacyjne wynikające ze wspólnego protestu pracowników kolejowych w obronie pracowników największego przewoźnika kolejowego w Polsce, jakim jest PKP Cargo” - powiedział.
Projekt „zwolnienia”
Pod koniec maja tego roku zarząd PKP Cargo zdecydował o uruchomieniu programu skierowania do 30 proc. pracowników na tzw. nieświadczenie pracy na 12 miesięcy w związku z trudną sytuacją spółki. Zarząd zaproponował ponadto stronie społecznej rozwiązanie zakładowego zbiorowego układu pracy i porozumienia ws. wzajemnych zobowiązań stron tego układu. Z kolei w czerwcu zarząd przewoźnika podjął uchwałę o jednostronnym rozwiązaniu, z upływem 24 miesięcznego okresu wypowiedzenia, Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy.
W ubiegłym tygodniu w Sejmie wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak poinformował, że 10 proc. załogi PKP Cargo jest już na nieświadczeniu pracy i podkreślił, że koszty wynagrodzeń przewoźnika są dwa razy wyższe od przychodów.
PKP Cargo - największy kolejowy przewoźnik w Polsce
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Jako Grupa oferuje usługi logistyczne, łącząc transport kolejowy, samochodowy oraz morski. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz: Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Największym pojedynczym akcjonariuszem PKP Cargo jest spółka PKP S.A., która ma 33,01 proc. akcji.
W 2012 r. według masy przewiezionych ładunków udział Grupy PKP Cargo wynosił 50,4 proc., a według pracy przewozowej 60,2 proc., podczas gdy w 2023 r. udział ten spadł do 33,1 proc. według masy i 33,9 proc. według pracy przewozowej.
W 2023 r. PKP Cargo osiągnęło 82,10 mln zł zysku wobec 148 mln zł w 2022 r. W I kwartale 2024 r. Grupa miała 118 mln zł straty wobec 104 mln zł zysku w I kwartale ub.r. Przychody z działalności operacyjnej spadły natomiast do 1,19 mld zł z 1,58 mld zł w I kwartale 2023 r.
Zamiast naprawy - projekt PR-owy
Podpisanie listu intencyjnego ws. zatrudnienia 300 osób z PKP Cargo, kierowanych na nieświadczenie pracy przez kolejowego przewoźnika pasażerskiego spółkę Polregio, to ruch „PR-owy” - ocenia Związek Zawodowy Maszynistów Kolejowych w Polsce.
Polregio zatrudni do 300 pracowników PKP Cargo
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Na nic protesty rolników. Zielony Ład trzyma się mocno
Duński tunel pod Bałtykiem. Budują go Polacy
Branża drzewna na skraju przepaści. Jest decyzja
Ale cios! Port w Gdańsku zdegradowany
pap, jb