Informacje

Gieła / autor: Pixabay
Gieła / autor: Pixabay

Silne Mag7, ale Micron psuje nastroje

Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 27 czerwca 2024, 09:58

  • Powiększ tekst

Środowa sesja potwierdziła, że w końcówce czerwca dalsze wzrosty przychodzą rynkom akcji z dużym trudnem. Wszystkie główne indeksy europejskie, mimo otwarcia na plusach, zamykały się spadkami, tracjąc od 0,12% (DAX) do 0,80% (IBEX). Po około półtoragodzinnej stabilizacji na starcie handlu widzieliśmy powolny, systematyczny ruch w dół aż do amerykańskiego otwarcia. Najważniejsze dane dnia, sprzedaż nowych domów w USA (619 tys. vs. prognozy 636 tys.), zaprezentowały się słabo. Dynamika na poziomie -11,3% m/m skłoniła część komentatorów do mocno alarmistycznego tomu, szczególnie, że nie można zakładać, by koszty kredytów silnie spadały przez resztę roku. Problemy rynku mieszkaniowego w Stanach Zjednoczonych są oczywiście bez porównania mniejsze niż w segmencie nieruchomości komercyjnych, ale także spadek rozpoczętych budów (-5,5% m/m) sugeruje, że sytuacja się pogarsza.

WIG20 spadł o 0,23%, mWIG40 o 0,41%, a sWIG80 o 0,04%. Obroty były tym razem wysokie, sięgnęły niemal 1,37 mld zł. Dobrze prezentowały się Allegro (+1,85%) i LPP (+1,01%), ale nie były w stanie wyrównać słabszej formy banków (-0,58% na poziomie sektora) i Orlenu (-0,61%). Dla mWIG40 sporymi obciążeniami były XTB (-1,86%) i Develia (-1,79%). S&P500 wzrosło o 0,16%, a NASDAQ o 0,49%, ale kontynuacja odbicia była dość niepewna. nVIDIA przez całą sesję spadała, by dopiero w samej końcówce wyjść powyżej zera (+0,25%), Magnificent 7 miało tym razem jednak innych liderów. O 3,90% drożał Amazon, po raz pierwszy przekraczając 2 bln USD kapitalizacji. Jeszcze silniej rosła Tesla (+4,81%), dwuprocentową zwyżkę notowało Apple (+2,00%).

W godzinach porannych słabo zachowuje się Azja, w szczególności w Hong Kongu akcje spadają o 2%. Jen wyznaczył wczoraj nowe 38-letnie dołki względem dolara, dziś wprawdzie nieco się aprecjonuje, ale bez interwencji BoJ obowiązujący kierunek ruchu pozostaje bardzo wyraźny. Problemy mają także inne waluty rynków wschodzących, koszykowo najsłabsze od 2 miesięcy. Nastroje w USA popsuł po środowym zamknięciu raport Micronu, który tracił w handlu posesyjnym 8% po prezentacji raportu za kwartał kończący się 30. maja. Rewelacyjne aktualne wyniki (wzrost przychodów o 82% r/r) zostały przyćmione przez ostrożne, zbieżne z oficjalnymi prognozami analityków forward guidance. Jeżeli GPW i giełdy europejskie rozpoczną dziś handel od strat, będą one prawdopodobnie niewielkie. W trakcie dnia poznamy kolejne dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, tygodniową liczbę nowych wniosków o zasiłek i statystyki zamówień na dobra trwałe. Do ostrożnego optymizmu w kwestii przebiegu dzisiejszej sesji skłania nas m.in. fakt, że wczorajsze wzrosty rentowności długu były nieintuicyjne i widzimy potencjał do ich zakwestionowania.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych