Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: fot. Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / autor: fot. Pixabay

Ta ulga nie dla każdego - zobacz, czy się załapiesz!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 lipca 2024, 06:25

  • Powiększ tekst

Producenci napojów nie muszą się martwić, jeśli wejdą do systemu kaucyjnego z opóźnieniem. Za brak zbiórek zapłacą jednak sklepy. Kary mogą sięgać nawet 500 tys. zł - pisze wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.

Jak czytamy, resort klimatu nie zamierza przesuwać wejścia w życie systemu kaucyjnego. Już od 1 stycznia 2025 r. do ceny plastikowych butelek i metalowych puszek powinna być doliczana opłata, którą będziemy mogli następnie odebrać, zwracając puste opakowanie w dowolnym sklepie o powierzchni większej niż 200 mkw.

Nowy system - za szybko!

Dodano, że problem w tym, że większość producentów napojów nie jest w stanie tak szybko wejść do systemu.

Ministerstwo Klimatu znalazło dla nich rozwiązanie i zapowiedziało, że traktuje cały 2025 r. jako okres przejściowy. Z tego powodu kary nakładane na producentów, którzy nie zrealizują wymaganych zbiórek, będą niemal symboliczne. O podobnym łagodniejszym traktowaniu nie pomyślano jednak w przypadku handlowców.

Już od Nowego Roku za brak zbiórki opakowań objętych systemem kaucyjnym będzie można ukarać sklepy kwotą sięgającą nawet 500 tys. zł w przeliczeniu na jedną placówkę handlową – ostrzega, cytowany przez dziennik Piotr Mazurek z Konfederacji Lewiatan.

PAP/ as/

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Niebywałe! Polska firma paliwowa lepsza niż Shell i MOL

Jak luksusowe marki nabierają klientów

Most przez Narew o niebo tańszy od kładki Trzaskowskiego!

Budżet państwa - jesień będzie gorąca

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych