Informacje

Fragment okładki bieżacego wydania miesięcznika "wSieci Historii"
Fragment okładki bieżacego wydania miesięcznika "wSieci Historii"

Okrągłostołowy kontrakt znokautowany

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 czerwca 2014, 16:10

  • Powiększ tekst

"Jeśli więc ktoś mówi, że rocznica wyborów z 1989 r. jest świętem, to jest to święto gorzkie" - na łamach nowego numeru „wSieci Historii” z byłym premierem, Janem Olszewskim rozmawia Stanisław Żaryn.

Wyjaśniając swoją opinię dotyczącą świętowanej niedawno - tak hucznie - rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. Jan Olszewski zaznacza: można powiedzieć, że z punktu widzenia przeciętnego Polaka, który uzyskał możliwość zademonstrowania swojej woli, który pokazał, że chce żyć w wolnym i niepodległym kraju, że chce skończyć z poprzednim systemem, z wyników wyborów należało wyciągnąć wnioski. Jednak to się nie stało, to zostało zignorowane – podkreśla Olszewski.

Wymieniając kilka ostatnich wydarzeń, m.in. pogrzeb Wojciecha Jaruzelskiego z państwowymi honorami czy warszawski spór o pomnik tzw. czterech śpiących, Stanisław Żaryn pyta byłego premiera

"Czy 25 lat po rozpoczęciu transformacji polska rzeczywistość wraca do hołdowania komunizmowi?

To nie jest w mojej ocenie nowe zjawisko. To trwa cały czas w ciągu ostatniego 25-lecia. Wciąż bowiem można dyskutować nad momentem przejścia z PRL do dzisiejszej Polski. Nie dokonaliśmy zerwania z tamtym okresem. Przyjmujemy formalnie, że punktem granicznym jest data 4 czerwca 1989 r., dzień nie do końca kontrolowanych wyborów kontraktowych, wynikających z umowy politycznej. Dla mnie to rzeczywiście pewien moment przełomu (…) To pewien przełom historyczny, nowy etap. Jednak mimo tego wątpię, czy można to uznać za początek Rzeczypospolitej jako polskiego demokratycznego państwa obywatelskiego, będącego kontynuacją suwerennej polskiej państwowości

mówi Jan Olszewski. Według niego - przełomem jest to, że polscy wyborcy w wyborach ograniczonych kontraktem znaleźli sposób zademonstrowania swojej jednoznacznej woli. Oni zerwali definitywnie z systemem komunistycznym – podkreśla.

Olszewski wspomina również co robił w 1957 r.

Należałem wtedy do tego środowiska, które ośmieliło się sprzeciwić Gomułce. Byłem członkiem zespołu „Po Prostu”. To był okres, w którym cenzura była w znacznym stopniu sparaliżowana, więc udało nam się zamieścić artykuł, który wzywał ludzi do tego, by skreślali kandydatów, by korzystali z prawa, jakie mają

zaznacza.

Czy Olszewski spodziewał się, że zostanie premierem? Jak ocenia zmiany transformacyjne i zmiany społeczne w ostatnim 25-leciu w Polsce? – w najnowszym numerze miesięcznika „wSieci Historii”, w sprzedaży od 26 czerwca br. Miesięcznik dostępny jest także w formie e-wydania oraz w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie-sieci-historii.html.

tytuł

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.