Kierowco, uważaj! Rząd szykuje nowy podatek!
Rząd szykuje wdrożenie dyrektywy UE, która obciąży opłatą sprzedawców paliw; na początek 40 gr/l - informuje w czwartkowym wydaniu „Rzeczpospolita”.
„Paliwa droższe o 40–50 groszy na litrze, rachunki za gaz wyższe o jedną czwartą, a za węgiel nawet więcej. Tak może wyglądać rynek z początkiem 2027 r. Wtedy to ma wystartować unijny system ETS2, wprowadzany dyrektywą 2023/959. Ma objąć rynek paliw do pojazdów i do ogrzewania domów. Pojawi się wtedy obowiązek nabywania uprawnień do emisji CO2 – takich, jakie dziś kupują fabryki czy elektrownie” - wskazuje gazeta.
I dodaje, że w praktyce dostawcy benzyny, gazu czy węgla będą musieli zapłacić swoisty podatek od swoich wyrobów. Przeniesie się to na ceny.
Projekt już od września
Jak czytamy, Ministerstwo Klimatu i Środowiska potwierdziło „Rzeczpospolitej”, że pracuje nad przepisami wdrażającymi ten system w Polsce.
Prawdopodobnie do września przedstawi gotowy projekt.
„Objętymi regulacją będą podmioty prowadzące działalność w zakresie dopuszczenia do konsumpcji paliw silnikowych i paliw do spalania wykorzystywanych w ogrzewaniu i transporcie drogowym, i to one będą musiały kupować i rozliczać uprawnienia do emisji” – napisało, cytowane przez „Rz”, biuro prasowe resortu. Dodano, że potwierdziło tym samym wybór pierwszej z dwóch opcji z dyrektywy: zakupu uprawnień do emisji albo nałożenia podatku.
Po prostu nowy podatek
„Skutek nowych obowiązków i tak będzie podobny do podatku” – komentuje Leszek Wiwała, prezes i dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. I przypomina, że unijne regulacje przez pierwsze dwa lata obowiązywania nowego systemu zapewnią limit 45 euro za tonę CO2, co spowoduje wzrost cen paliwa o 40 gr/l.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Zabiorą? Obiecany zasiłek pogrzebowy 6450 zł, jest 4000 zł
NATO brakuje amunicji, bo tylko Polacy produkują trotyl
Aż 25 tys. zł miesięcznie. Praca od zaraz
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:
Ekspert przewiduje, że potem ten efekt cenowy może być znacznie większy.
Powołując się na ekspertyzy Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami „Rz” podała, że w pierwszych czterech latach funkcjonowania systemu ETS2 ceny za emisje ulokują się powyżej 50 euro za tonę CO2, a już od 2031 r. należy spodziewać się ich gwałtownego wzrostu do ok. 210 euro.
PAP/ as/