Niewielkie sklepy łapią oddech?
Obroty sklepów małoformatowych, o powierzchni do 300 mkw., wzrosły w lipcu o 2,5 proc. Wartość pojedynczego paragonu zwiększyła się o 6 proc. Hitem wciąż pozostają napoje funkcjonalne, dołuje piwo, które odnotowało spadek sprzedaży aż o 10 proc. Konsumenci odwrócili się też od jednorazowych papierosów elektronicznych, na które popyt zmalał aż o 27 proc.
W lipcu br. wartość sprzedaży odnotowana w sklepach małoformatowych była o 2,5 proc. wyższa niż rok wcześniej, ale liczba transakcji spadła o ponad 3 proc. – poinformowała Polska Izba Handlu (PIH), powołując się na dane Centrum Monitorowania Rynku (CMR). Statystyczny klient tego typu placówki handlowej wkładał do koszyka niemal o cztery artykuły więcej niż lipcu 2023 roku. Wartość pojedynczej transakcji wyniosła 24,43 zł Woda górą -
Mimo wysokich temperatur, rzadziej r/r sprzedawały się lody impulsowe (-3 proc.). Analogicznie było z napojami gazowanymi. Za to częściej klienci sięgali po wodę mineralną i źródlaną. Kilkuprocentowe spadki sprzedaży, w porównaniu z lipcem 2023 roku, odnotowały napoje energetyczne. Z kolei popyt na izotoniki zwiększył się aż o jedną piątą. Hitem nadal są napoje funkcjonalne, czyli z dodatkiem witamin, mikroelementów i innych składników mających korzystnie wpływać na zdrowie czy samopoczucie – w lipcu ich sprzedaż ilościowa wzrosła o 70 proc., natomiast liczba paragonów, na których pojawiała się ta kategoria zwiększyła się o połowę.
Słabiej niż przed rokiem schodziły elektroniczne papierosy jednorazowe (spadek liczby transakcji o 27 proc.). Częściej natomiast klienci sięgali po płyny i pody. Ponadto niewielkie, kilkuprocentowe spadki sprzedaży, w zestawieniu z lipcem 2023 roku, odnotowały również tradycyjne papierosy, a także wkłady do podgrzewania tytoniu. Nieznaczne wahnięcia notowały także podstawowe produkty spożywcze, jak olej, mąka, masło czy mleko a także produkty potrzebne do przyrządzania przetworów na zimę – cukier żelujący oraz ocet.
Solidarni z firmą Aksam
Co ciekawe, wzrosty odnotowano natomiast w sprzedaży słonych paluszków. Ewidentnie klienci kupowali je w geście solidarności z firmą Aksam, której fabryka ucierpiała wskutek pożaru. W trzecim tygodniu lipca zainteresowanie tą kategorią było o około 13 proc. wyższe niż zwykle. Jednak pod koniec lipca i na początku sierpnia poziom sprzedaży „był już jednak tylko nieco wyższy niż w pozostałych wakacyjnych tygodniach”.
Źródło: Polska Izba Handlu
Oprac. GS
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
„Inwestycje w drogi trzeba hamować”. Jest zapowiedź rządu
Obajtek odkrywa karty. „Płacicie mniej za prąd gaz i paliwo?”
Nie ma CPK? Lotnicze cargo obsłuży nam… Lufthansa
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj: