Informacje

Mieszkanie / autor: Pixabay
Mieszkanie / autor: Pixabay

9 lat głodówki i mieszkanie 55 metrów Twoje

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 października 2024, 13:14

    Aktualizacja: 8 października 2024, 15:14

  • Powiększ tekst

Średnia cena 55-metrowego lokalu w Warszawie to równowartość 92 przeciętnych pensji brutto. Siła nabywcza klientów wyraźnie maleje. Ratunkiem byłoby zwiększenie oferty mieszkaniowej - informuje wtorkowa „Rzeczpospolita”.

Pilnie potrzebne nowe mieszkania

Z danych serwisu RynekPierwotny.pl dla „Rz” wynika, że osobom zarabiającym przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w sierpniu było to niespełna 8190 zł brutto) zarobienie na nowe mieszkanie średniej wielkości zajęłoby dziewięć lat. „Rzecz jasna, jest to okres umowny. W praktyce oszczędzanie na mieszkanie trwałoby o wiele dłużej, bo nikt nie jest w stanie odkładać całej swojej pensji. Nie wiadomo też, jak w przyszłości będą rosły ceny mieszkań, a jak wynagrodzenia” – zaznaczył cytowany przez dziennik Marek Wielgo, analityk serwisu.

Ponad 8 tys. wynagrodzenia co miesiąc przez co najmniej dziewięć lat!

Portal porównał przeciętną płacę brutto w sektorze przedsiębiorstw ze średnią ceną nowego 55-metrowego mieszkania.

Ceny mieszkań

W sierpniu br. przeciętna cena lokalu o powierzchni 55 m kw. w ofercie deweloperów w Warszawie stanowiła równowartość 92 miesięcznych wynagrodzeń brutto. W sierpniu ub.r. było to 88 średnich pensji, a w 2022 r. – 84 - podała „Rz”.

W Krakowie średnia cena takiego lokalu to równowartość 84 pensji, tyle samo, ile w 2023 r., ale w 2022 r. wystarczyło 75 miesięcznych wynagrodzeń.

W Gdańsku średnia cena to odpowiednik 78 przeciętnych pensji (w 2023 r. – 76, a w 2022 r. – 73).

Siła nabywcza klientów skurczyła się we wszystkich metropoliach. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy Warszawy – podkreślił ekspert.

Rząd trzyma pieniądze, a potrzebna ogromna liczba mieszkań

Coraz wyższe ceny mieszkań (w ubiegłym roku rynek nieruchomości rozgrzał program „Bezpieczny kredyt 2 proc.”) wpłynęły na spadek popytu - zauważa „Rz”. Kupujących jest mniej. Część klientów czeka na program tanich kredytów „Na start”.

Czy Polacy są skazani na drogie mieszkania? – stawia pytanie gazeta, po czym wyjaśnia: na podaż bezpośredni wpływ ma dostępność gruntów budowlanych, a ta jest dziś mocno ograniczona, co jest efektem problemów z planami zagospodarowania przestrzennego, kwestii prawnych, własnościowych i reprywatyzacyjnych.

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje.

pap, jb 

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Wojsko wzywa na ćwiczenia setki tysięcy rezerwistów!

Budżet na granicy szaleństwa finansowego

Chińskie auta: Niemcy tracą szansę, zyskuje Polska!

»» O katastrofalnych wynikach spółek skarbu państwa mówi ekonomista i poseł dr Zbigniew Kuźmiuk na antenie telewizji wPolsce24 – oglądaj tutaj:

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych