
Senator Bierecki: Rząd chce ukryć informacje o naszych emeryturach
Rząd Tuska znowu sięga po nasze emerytury? Chodzi o ustawę o Centralnej Informacji Emerytalnej. W Senacie trwa burzliwa debata na temat przyszłości CIE. Stawką jest dostęp obywateli do informacji o stanie kont emerytalnych oraz prognozowanej wysokości przyszłych świadczeń. To o projekt ustawy deregulacyjnej, który przewiduje zniesienie dotychczasowego obowiązku przekazywania danych do CIE.
Po wcześniejszych reformach Tuska, które już raz uderzyły w oszczędności Polaków, teraz przyszedł czas na kolejny krok – zmianę ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Wszystko to pod przykrywką „deregulacji”, która w praktyce oznacza jedno: zamiast ułatwiać obywatelom dostęp do danych o ich przyszłych emeryturach, państwo ma zdjąć z instytucji finansowych obowiązek informowania o zgromadzonych środkach.
Zmiany, które miały zwiększać przejrzystość systemu emerytalnego, mogą sprawić, że dane o naszych oszczędnościach staną się mniej dostępne. Szczególnie ostro wypowiadają się senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy stanowczo sprzeciwiają się rezygnacji z obowiązkowego raportowania informacji przez instytucje finansowe.
Dla obywateli
Podczas posiedzenia senackiej komisji budżetu i finansów publicznych senator Grzegorz Bierecki wyraził jednoznaczny sprzeciw wobec projektu, mówiąc:
„Ta ustawa dokonuje fundamentalnej zmiany, bo znosi obowiązek przekazywania danych. Doprowadzi do tego, że nie będziemy mieli w jednym miejscu możliwości zapoznania się z wielkością środków, które zgromadzone są w różnych miejscach i także z ustaleniem prognozowanej emerytury w oparciu o dane ze wszystkich tych źródeł, ze wszystkich miejsc, gdzie gromadzone są środki na emeryturę. Rezygnacja z obowiązkowości, wprowadzenie dobrowolności, jak usłyszeliśmy także z opinii przedstawicieli Izby, wywołuje dodatkowe trudności, stwarza dodatkowe zagrożenia w relacji pomiędzy podmiotami, które miałyby przekazywać dane administracji publicznej. Tak więc w rzeczywistości mamy tutaj do czynienia z sytuacją, w której ta ustawa oznacza rezygnację ze stworzenia takiej centralnej informacji pod pozorem deregulacji. Tak więc jest to przykład wadliwej deregulacji, takiej, która nie służy realizacji celu jakim jest zapewnienie obywatelom Rzeczypospolitej dostępu do pełnej informacji o środkach zgromadzonych na emeryturach” - podaje portal wpolsce24.pl
Choć nowa wersja ustawy zakłada dobrowolność przekazywania informacji, w opinii wielu ekspertów może to oznaczać praktyczne wygaszenie systemu CIE. Chodzi o to, że towarzystwa emerytalne nie mają żadnego interesu w dobrowolnym przekazywaniu danych, a ich brak może **prowadzić do chaosu informacyjnego i pogłębiającej się niepewności wśród przyszłych emerytów
[wpolsce24]((https://wpolsce24.tv/gospodarka/rzad-chce-zablokowac-informacje-o-naszych-emeryturach,40477), jb
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Tusk dołożył kolejne 30 mld zł. Gdzie granica długu?
Brukseli nie podoba się sukces PWPW
Będzie protest na kolei! „Patologiczna polityka rządu”
»»Robert Bąkiewicz płaci wysoką cenę za stworzenie Ruchu Obrony Granic! – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.