Tak, Tusk okłamał Polaków. Podsumowanie 2 lat rządów Tuska
Po dwóch latach rządy Donalda Tuska okazały się być festiwalem rozczarowań i niewykonanych obietnic. Koalicja rządowa, jest dobra tylko w wielkich zapowiedziach. Rozgrywa się właśnie festiwal chaosu, a słowa padają bez realnego wpływu na poprawę życia Polaków. Zamiast reform, które miały poprawić jakość prawa, dostaliśmy klasyczny spektakl PR-owy szybkich decyzji podejmowanych pod presją polityczną. To nie zmiana, to porażka, a liczba zamkniętych firm z powodu braku reakcji na Zielony Ład Unii Europejskiej jest zatrważająca.
Koalicja, która nie umie rządzić
Po dwóch latach X kadencji Sejmu możemy śmiało powiedzieć, że rząd Donalda Tuska zawiódł na całej linii. Zamiast wprowadzać przełomowe zmiany, mamy do czynienia z chaotycznym zarządzaniem, gdzie ambicje rządu skonfrontowały się z brutalną rzeczywistością polityczną. Jak wynika z raportu Obywatelskiego Forum Legislacji, rząd zamiast słuchać obywateli, zaczął uchwalać ustawy w tempie ekspresowym, często bez żadnych konsultacji.
Rządy Tuska, czyli masowe zwolnienia grupowe
Zła sytuacja na rynku pracy to już motyw przewodni czasów, gdy premierem jest Donald Tusk. Oto kilka z bardzo wielu zwolnień grupowych w czasach jego rządów.
PKN Orlen – Spółka ogłosiła zwolnienia grupowe, szczególnie w wyniku fuzji z Grupą Lotos.
Poczta Polska – Poczta Polska ogłosiła plany restrukturyzacyjne, obejmujące redukcję zatrudnienia, jako ratunek dla wyników finansowych państwowej spółki.
JSW (Jastrzębska Spółka Węglowa) – W 2024 roku miała miejsce redukcja etatów, w związku z trudną sytuacją na rynku węgla i zmianami w strukturze spółki.
Nokia - Pracodawca planuje zwolnić kolejne 140 osób. W 2024 roku ogłosił zwolnienie 840 osób.
Huta Częstochowa – Po przejęciu przez inwestorów, huta ogłosiła zwolnienia grupowe.
Polacy nie mają głosu, liczą się zajmowane stanowiska przez koalicjantów
Przykładów jest wiele. Z 178 ustaw, które uchwalono w drugim roku kadencji, aż 101 nie zostały w ogóle skonsultowane, a jedynie 59 miały czas na konsultacje krótszy niż 14 dni! To, co obiecywał Tusk, a co powinno zapewnić większą przejrzystość, stało się niczym więcej jak fasadą. „Oczekiwania społeczne sprowadzały się do tego, by przejrzystość i inkluzyjność urzeczywistniano na każdym etapie procesu”, piszą autorzy raportu, ale to tylko puste słowa. Tusk i jego rząd zderzyli się z twardą rzeczywistością – doraźna kampania polityczna, skupiona na obietnicach, nie pozwala na realizację długofalowych zmian.
Deregulacja? Szkoda kpić
To, co miało być zbiorem działań na rzecz uproszczenia prawa, przerodziło się w polityczną grę. Deregulacja stała się tylko pustym hasłem. Pierwszy rok kadencji był obiecujący, ale w drugim roku, po wielkiej deregulacyjnej ofensywie, rząd zatrzymał wszelki postęp, tłamsząc pierwotny optymizm.
Brak woli współpracy
To, co także rzuca się w oczy, to niewielka wola współpracy z opozycją. Podczas gdy opozycja składała setki projektów ustaw, tylko 3 z 54 zgłoszonych przez PiS zostały uchwalone. W przypadku innych partii, proporcje były równie dramatyczne. 17 projektów KO, zaledwie 8 uchwalonych. Z 34 projektów Polski 2050 – tylko 8. Większość dobrych projektów była po prostu ignorowana. Zresztą, jak zauważają autorzy raportu: „dysproporcje świadczą o tym, jak duża jest polaryzacja w Sejmie i jak niska jest chęć do współdziałania”.
Tusk robi to samo z Nawrockim co robił z prezydentem Lechem Kaczyńskim - powiedział Krzysztof Bosak
Ja zobaczyłem sposób podejścia Donalda Tuska do prezydentury tak naprawdę dopiero wtedy, kiedy znalazłem się w Pałacu Prezydenckim u boku prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie miałem żadnych wątpliwości, że to jest walka absolutnie bez pardonu – ta, którą Donald Tusk toczy z Lechem Kaczyńskim i z polską prezydenturą. Donald Tusk cały czas stoi na czele jednego z dwóch najpotężniejszych w kraju ugrupowań politycznych. Donald Tusk, który tak naprawdę w Polsce prezydenturę zwalcza — powiedział były prezydent Andrzej Duda.
Reformy na papierze
Raport krytycznie ocenia również fakt, że nowoczesne mechanizmy konsultacyjne, które miały zapewnić lepszy kontakt obywateli z procesem legislacyjnym, w praktyce okazały się fikcją. Analiza uwag z konsultacji odbywała się dopiero na etapie prac komisji, co w znacznym stopniu ograniczało wpływ obywateli na finalny kształt ustaw. Zamiast prawdziwej współpracy z obywatelami, rząd zdecydował się na działania doraźne, omijając transparentność na każdym kroku.
Tusk nie spełnił obietnic
Rząd Donalda Tuska obiecywał zmiany. Co dostaliśmy po dwóch latach? Spektakl nienawiści i próby wsadzenia opozycji do więzień. Chaotyczny proces legislacyjny, pozbawiony prawdziwego dialogu z obywatelami i zdominowany przez decyzje rządu, które często omijały konsultacje i polskie prawo. To nie jest reforma. To tylko nieudolne próby uchwalania ustaw pod presją czasu, bez realnej troski o przyszłość kraju i stabilność prawa. Żadne z obiecanych „większych reform” nie doczekały się realizacji, a Tusk po raz kolejny pokazał, że rządzenie to tylko puste obietnice i szybkie uchwały z korzyścią dla swoich.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.