Dieta bezglutenowa wcale nie jest zdrowa - mit obalił sam jego twórca
Dieta bezglutenowa to hit dla wszystkich hipsterów i nie tylko w całej Polsce. Tymczasem rzekoma szkodliwość glutenu to fikcja. Mit obalił sam jego twórca.
Zły gluten atakował nas z reklam, gazet i opinii "ekspertów", zaś koncerny zarabiały miliony na etykietkach "żywność bezglutenowa". Tymczasem gluten nie tylko nie jest szkodliwy, ale wręcz - jego brak w diecie jest gorszy niż obecność!
Australijski gastroenterolog Peter Gibson ogłosił jednak, że jego badania wykazały, iż nawet u osób zdrowych gluten może wywoływać niestrawności, wzdęcia, bóle głowy, czy zmęczenie. Tym samym zapoczątkował modę na dietę bezglutenową. Po dwóch latach naukowiec powtórzył swój eksperyment, bo wyniki tego pierwszego nie dawały mu spokoju. Tym razem zrobił go o wiele dokładniej i w bardziej restrykcyjnych warunkach. Wyniki były zaskakujące: okazało się, że nie ma żadnych dowodów na to, by gluten szkodził osobom, które nie są chore na celiakię. Oznacza to, że cała moda może nie mieć żadnych podstaw faktycznych.
Eksperci nie mają wątpliwości - ta żywieniowa moda nie ma podstaw medycznych.
Co więcej, rezygnowanie z jedzenia glutenu na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem, może być szkodliwe i doprowadzić do niedoboru witamin z grupy B, kwasu foliowego, cynku, selenu, wapnia czy magnezu.
Co teraz?
TVN24/ as/