Kryzysów bazarów. Bo wolimy kupować w dyskontach. W ub. roku zamknięto blisko 20 tys. straganów
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" nadeszły gorsze czasy dla bazarów i targowisk. Powód? Polacy wolą kupować w dyskontach typu "Biedronka". A może nie tyle wolą, co wybierają tańszą ofertę. Widać to w statystykach: z danych opracowanych przez DGP wynika, że w ubiegłym roku wyrejestrowano 19 tysięcy straganów z rejestru przedsiębiorstw. W dzienniku czytamy:
Z 19 tysięcy punktów które przestały działać najwięcej, bo 9,3 tysiąca handlowało obuwiem i odzieżą. Liczba straganów z żywnością zmniejszyła się natomiast o 6,3 tysiąca.
Spadła też - choć o kilkadziesiąt tylko miejsc - liczba bazarów. DGP zwraca uwagę, że targowiska nie próbują zazwyczaj rywalizować jakością obsługi, zapewnieniem klientom parkingów itp. udogodnieniami. Ale - dodajmy - jest i druga strona medalu: gminy niestety nie pomagają handlowcom. Dużo łatwiej jest często sprzedać plac.
gim