Informacje

Fot. Screenshot z chińskiej telewizji CNTV
Fot. Screenshot z chińskiej telewizji CNTV

Szef Facebooka spotkał się z szefem chińskiej propagandy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 marca 2016, 14:54

  • Powiększ tekst

Szef największego portalu społecznościowego na świecie przebywa obecnie w Chinach, gdzie – o czym dowiadujemy się przypadkiem – spotkał się z szefem chińskiej propagandy.

Wczoraj Mark Zuckerberg na swoim profilu na Facebooku pochwalił się odbywaną właśnie wizytą w Państwie Środka. Poinformował jednocześnie, że wybrał się tam, by wziąć udział w konferencji China Development Forum i spotkać się z przedstawicielami chińskich sektora publicznego i prywatnego.

Szef Facebooka nic nie wspominał jednak o spotkaniu, które, jak się okazuje, odbył z Liu Yunshanem, dyrektorem Wydziału Propagandy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin. Czyli w skrócie – szefem chińskiej propagandy i cenzury.

O spotkaniu Zuckerberga z Yunshanem poinformowały chińskie media, które wspominają, że szef Facebooka pochwalił chińskie władze za ich dokonania na rzecz rozwoju tamtejszego internetu i zaznaczył, że chce zrozumieć ten kraj i współpracować z jego liderami z branży nowych technologii.

Zapytana przez redakcję CNN o komentarz do spotkania rzeczniczka Facebooka odpowiedziała, że Zuckerberg i Yunshan rozmawiali o „przyszłości internetu i jego rozwoju”.

I choć Facebook pozostaje niedostępny w „chińskim internecie”, to Mark Zuckerberg od dawna nie ukrywa, że ma ochotę na podbój tego rynku. Od lat interesuje się branżą nowych technologii w Chinach, uczy się języka mandaryńskiego i wygłasza w nim przemowy, a także regularnie podróżuje do Państwa Środka i spotyka się z tutejszymi liderami.

Na razie nie wiadomo jednak, czy podczas spotkania Zuckerberga z Liu Yunshanem był poruszany temat ewentualnego wejścia Facebooka na chiński rynek.

MK

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.