Czy saudyjski gigant Aramco pokona chińskiego kolosa Alibabę?
Czy światowy rekord IPO zostanie pobity? Dotychczasowego lidera, czyli chińskiego Alibabę, który w 2014 r. sprzedał akcje za 25 mld dol., ma pokonać saudyjski Aramco. Rynek zaczyna jednak wątpić, czy tak się stanie.
Koncern Saudi Aramco – naftowy gigant z Arabii Saudyjskiej – coraz poważniej przygotowuje się do emisji akcji. Saudyjczycy planują sprzedać 5 proc. udziałów w 2018 r., ale ponieważ szacowana wartość emisji jest olbrzymia, już teraz wybierają banki, które ją przeprowadzą. Według agencji Reuters, ma to być Morgan Stanley, JP Morgan oraz Moelis & Co. O kapitał chiński będzie podobno zabiegał brytyjski HSBC.
Informacje o subemitentach przypomniały rynkowi, jak wielką emisję planuje Aramco. Inwestorzy wyliczali, że ma to być rekordowa kwota 100 mld dol., czyli taka wielkość, jaka na giełdach jeszcze nigdy się nie pojawiła. Punktem odniesienia była wartość Aramco, podana w marcu zeszłego roku przez księcia Muhammada ibn Salmana, odpowiedzialnego za gospodarkę i sektor energetyczny Arabii Saudyjskiej. Książę pomnożył liczbę baryłek ropy znajdujących się w najważniejszych złożach państwa, przez standardową wartość przyjmowaną dla rezerw, czyli 8 dol. Z rachunku wyszło astronomiczne 2 bln dol. A 5 proc. z tej kwoty to właśnie 100 mld dol.
Analitycy podważali wprawdzie sens takich wyliczeń, nie mniej jednak wartość planowanej emisji zrobiła piorunujące wrażenie na rynku. Wygląda jednak na to, że ostatnie szacunki schodzą na ziemię. Według nieoficjalnych informacji Bloomberga, firma konsultingowa Wood Mackenzie wyliczyła wartość Aramco na 400 mld dol. (takie informacje miały zostać podane podczas nieformalnego spotkania w tym miesiącu w Londynie). A to znaczy, że emisja byłaby warta aż pięć frazy mniej, czyli 20 mld dol.
Bloomberg przepytał na własną rękę analityków i inwestorów, jak wyceniają wartość Aramco i jak duża może być jego oferta. Według tych opinii, uwzględniając zasoby ropy naftowej i prognozy przepływów pieniężnych wynikających z różnych scenariuszy podatkowych - Aramco jest warte nie więcej niż połowa szacowanej przez księcia Muhammada ibn Salmana kwoty, a może nawet jej jedną piątą.
Saudi Aramco nie pobije prawdopodobnie rekordu Alibaby, choć i tak wartość emisji będzie gigantyczna.
SK