Informacje

Co dalej z COP? COP innowacyjny, czyli jaki?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 8 września 2017, 20:30

  • Powiększ tekst

Innowacyjność jest najważniejsza w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju; celem jest to, żeby mieszkańcom naszego kraju żyło się lepiej, żeby mieli wyższy standard i jakość życia - uważa wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.

W piątek w Stalowej Woli (Podkarpackie) uczestniczył on w konferencji naukowej „COP. W kierunku innowacyjnej gospodarki w Polsce”. Konferencja rozpoczęła trzydniowe, ogólnopolskie obchody 80. rocznicy powstania Centralnego Okręgu Przemysłowego.

Musimy przestawić naszą gospodarkę na nowe tory; na takie żeby gospodarka była konkurencyjna, ale nie to jest celem. Celem jest to, żeby mieszkańcom naszego kraju żyło się lepiej i żeby mieli wyższy standard i jakość życia. Ta strategia ma być strategią dla ludzi - mówił Kwieciński.

Przypomniał, że innowacyjność gospodarki określa najczęściej stosunek wydatków na badania i rozwój do produktu krajowego brutto. „W Polsce jest to około 1 proc.; średnia w krajach Unii Europejskiej to jest 2 proc. Naszym celem jest osiągniecie 3 proc. lub nawet powyżej” - zaznaczył Kwieciński.

Jego zdaniem, zmianie ulec powinna także struktura wydatków na innowacyjność. Jeszcze parę lat temu 3/4 wydatków było ponoszone przez sektor publiczny, czyli z budżetu. Obecnie już prawie połowę tych wydatków ponosi sektor prywatny, a docelowa struktura to powinno być 2/3 lub 3/4 stamtąd - zauważył Kwieciński.

Jednym z ważnych elementów wspierania innowacyjności jest finasowanie badań, a potem ich komercjalizacja. W ocenie Kwiecińskiego, w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju znajduje rozwiązanie tego problemu. Jedną z instytucji wspierających innowacyjność jest Polski Fundusz Rozwoju. Mam nadzieję, że za 10 lat Polska będzie postrzegana jako prężny, dynamiczny kraj młodych firm opartych o nowe technologie - mówił wiceminister rozwoju.

Kwieciński zauważył, że COP oparty był na przemyśle ciężkim i obronnym, które są uważane za najbardziej innowacyjne na świecie. Jako przykład podał gospodarki Stanów Zjednoczonych i Izraela.

W tych gospodarkach sektor obronny ma bardzo duże znaczenie. On produkuje innowacje nie tylko dla sektora obronnego. One później znajdują zastosowanie także gdzie indziej - zaznaczył wiceminister.

Stalowa Wola była wtedy synonimem COP. Chciałbym, żeby była też synonimem naszego planu - dodał.

W konferencji naukowej obok historyków i ekonomistów uczestniczą także przedstawiciele przemysłu.

Patronat honorowy nad konferencją ma prezydent Andrzej Duda, a Polska Agencja Prasowa objęła ją patronatem medialnym.

COP był największym przedsięwzięciem gospodarczym II RP. Obejmował 44 powiaty czterech ówczesnych województw: lwowskiego, krakowskiego, kieleckiego i lubelskiego. Jego celem była rozbudowa przemysłu ciężkiego, m.in. zbrojeniowego oraz zmniejszenie bezrobocia. W latach 1937-39 na ten cel przeznaczano ok. 60 proc. wydatków inwestycyjnych kraju; wydano 1 mld 925 mln zł.

W ramach COP powstały istniejące do dziś zakłady przemysłowe, m.in. w Rzeszowie, Mielcu, Stalowej Woli, Jaśle, Nowej Dębie, Nowej Sarzynie, Ostrowcu, Radomiu, Pionkach, Dębicy. Planowany do 1951 r. rozwój COP przerwał wybuch II wojny światowej.

Stalowa Wola jest miastem, które w ramach COP zostało zbudowane od podstaw na terenie Puszczy Sandomierskiej. Od ścięcia pierwszej sosny do zakończenia budowy huty, elektrowni i miasta minęło 625 dni.

W lutym 1937 r. Sejm RP podjął decyzję o budowie COP. Natomiast na wiosnę ruszyła budowa m.in. zakładów silników lotniczych w Rzeszowie oraz Huty Stalowa Wola. Wtedy powstała większość dużych firm dzisiejszego Podkarpacia, m.in. w branży lotniczej i zbrojeniowej.

W ramach COP do 1939 r. zbudowano 51 zakładów przemysłowych, które stworzyły blisko 110 tys. miejsc pracy.

MW, PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych