SN popiera Rostowskiego: Pieniądze w ZUS nie są twoje
Sąd Najwyższy orzekł, że składki emerytalne, które odprowadzamy do państwowego ubezpieczyciela, nie są naszą własnością i nie podlegają konstytucyjnej ochronie własności. Oznacza to, że rząd może z nimi zrobić, co mu się podoba - informuje portal Wirtualna Polska.
Jak napisał portal Sąd Najwyższy zajął się tą sprawą w związku ze sprawą Edwarda H., który osiągnął wiek emerytalny, ale ZUS odmówił mu wypłaty emerytury.
"Powodem był zbyt krótki okres składkowy. Pan Edward odprowadzał składki przez 16, a nie 25 lat, jak przewiduje ustawa".
Niedoszły emeryt odwołał się od tej decyzji, powołując się na art. 67 Konstytucji RP, który stanowi, że obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego. Ponadto pan Edward powołał się również na konstytucyjną ochronę własności (art. 64) oraz na art. 410 Kodeksu cywilnego.
"Niedoszły emeryt argumentował, że ustawa nie może ograniczać prawa do emerytury od okresu składkowego, bo jest to niezgodne z Konstytucją. Jeżeli jednak ZUS nie chce wypłacić emerytury, oznacza to, że cel wpłacania składek nie został osiągnięty i powinny one zostać zwrócone. Pan Edward wyliczył, że należy mu się zwrot 200 tys. zł plus odsetki".
W kolejnych instancjach pan Edward przegrywał i zamiast korzystnego wyroku miał do zapłaty 2700 zł kosztów postępowania sądowego. Powód odwołał się do Sąd Najwyższego i tu zapadł wyrok, który najbardziej zaskoczył niedoszłego emeryta.
"Składki na ubezpieczenie emerytalne odprowadzane do funduszu nie są prywatną własnością członka funduszu, a pochodzą z podziału przekazywanej Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych składki na to właśnie ubezpieczenie i przeliczone na jednostki rozrachunkowe stanowią podstawę nabywania przez członka fuduszu uprawnień cząstkowych do przyszłej emerytury do czasu nabycia prawa do całości środków zgromadzonych na indywidualnym koncie"
- napisał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku.
W ocenie Sądu Najwyższego płacone składki na ZUS z wynagrodzeń pracowników nie są naszą własnością, tylko daniną publiczną, a tym samym nie podlegają konstytucyjnej ochronie i nie można liczyć na ich zwrot.
Źródło: Wirtualna Polska/Opr. Jas