Informacje

autor: fot. Wikimedia Commons
autor: fot. Wikimedia Commons

Bliskie porozumienie na linii prezydent - MON

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 listopada 2017, 09:38

    Aktualizacja: 27 listopada 2017, 14:00

  • Powiększ tekst

Idziemy ku lepszemu, ku porozumieniu między prezydentem Andrzejem Dudą i szefem MON Antonim Macierewiczem; widzę w tym wyraźne światełko w tunelu - podkreślił dziś marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Karczewski pytany w radiu TOK FM o relacje między prezydentem Andrzejem Dudą, a szefem MON Antonim Macierewiczem powiedział, że obaj panowie chcą dobrze dla polskiego wojska. „Chcą, żeby wojsko było silniejsze, żeby wojsko było coraz lepsze” - zaznaczył.

Jak się tak wsłuchuję w te wypowiedzi pana prezydenta również i pana ministra to widać, że panowie są coraz bliżej porozumienia” - ocenił Karczewski.

Na sugestię, że z niedzielnego wywiadu prezydenta w TVN24 nie widać, by porozumienie było blisko, marszałek Senatu odparł: „Ja wczoraj co prawda nie na żywo, ale wysłuchałem i obejrzałem ten wywiad pana redaktora Rymanowskiego i bardzo wnikliwe słuchałem. Ten wywiad przynajmniej ten fragment dobrze na mnie wpłynął”.

Idziemy ku lepszemu, znaczy ku porozumieniu między panem prezydentem i panem ministrem. Ja widzę w tym takie wyraźne światełko zielone w tunelu” - podkreślił marszałek Senatu.

W piątek rzeczniczka MON, ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz poinformowała, że w trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie.

W niedzielnym wywiadzie w TVN24 prezydent powiedział, że nigdy nie podważał kandydatur 14 oficerów, które szef MON przedstawił do awansów na stopnie generalskie.

Podkreślił, że ta informacja dotarła do niego przez media. „Bardzo mnie zdziwiła, nigdy nie podważałem kandydatur na stopnie generalskie, zgłoszonych przez ministra Macierewicza. Tych 14 oficerów (…) to bardzo dobrzy żołnierze” - mówił prezydent.

10 listopada szef BBN Paweł Soloch poinformował, że 11 listopada nie będą wręczone nominacje generalskie. Pan prezydent zwrócił się o dodatkowe informacje w tej sprawie - dodał. Podkreślił, że brak nominacji w Święto Niepodległości nie oznacza, że w ogóle ich nie będzie.

Między BBNMON są różnice poglądów w sprawie przyszłego systemu kierowania i dowodzenia wojskiem. Dotyczą one m.in. prerogatyw prezydenta i samych struktur. Chodzi o przywrócenie odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych. Zarówno ośrodek prezydencki jak i MON uważają, że należy zmienić dotychczasowy, obowiązujący od 2014 r. system, który wprowadził dwa główne dowództwa, a Sztab Generalny uczynił głównym ośrodkiem planowania, nie dowodzenia.

Koncepcja MON nie przewiduje jednak postulowanego przez BBN połączonego dowództwa, mającego koordynować współdziałanie sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych oraz obrony terytorialnej. Resort obrony proponuje zarazem powołanie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia, którego szef byłby mianowany przez ministra obrony, podczas gdy dowódców RSZ mianowałby prezydent.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych