Amerykańska ropa płynie do Gdańska
Do gdańskiego Naftoportu płynie tankowiec transportujący 650 tys. baryłek (tj. ok. 80 tys. ton) amerykańskiej ropy gatunku WTI Midland. Transport spodziewany jest w Gdańsku w połowie grudnia. To kolejny zakup LOTOSU, który jest elementem konsekwentnie wdrażanej strategii spółki w zakresie dywersyfikacji dostaw surowców. „W każdym przypadku decyzja o zakupie surowca jest uwarunkowana efektywnością technologiczną i ekonomiczną” - podkreśla spółka w komunikacie.
Zbiornikowiec wypłynął już z portu Freeport, koło Houston w Teksasie, u wybrzeży Zatoki Meksykańskiej. Transport spodziewany jest w Gdańsku w połowie grudnia. To dla gdańskiego koncernu drugi transport ze Stanów Zjednoczonych, ale nie pierwszy z tego kontynentu. W listopadzie spółka sprowadziła 600 tys. baryłek ropy naftowej DSW (Domestic Sweet) z USA, a we wrześniu blisko 700 tys. baryłek ropy naftowej Hibernia z Kanady.
LOTOS konsekwentnie realizuje swoje założenia strategiczne w zakresie dywersyfikacji dostaw surowców. Obecnie co piąta baryłka ropy naftowej przerobiona przez rafinerię w Gdańsku pochodzi z kierunku innego niż wschodni.
We wrześniu LOTOS po raz pierwszy w ponad 40-letniej historii firmy sprowadził ropę z Kanady. Wcześniej spółka testowała również ropę z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Ameryki Łacińskiej czy Afryki Północnej i Zachodniej. Wszystko to efekt strategicznych działań ukierunkowanych na wzmocnienie bezpieczeństwa Polski w sektorze energii.
Oprac. Sek