Ciąg dalszy walki o świadczenia emerytalne dla górników
Górnicy mogą spać spokojnie. Rząd wycofuje się z zapowiedzi zmian w ich emeryturach. Uprawnienia pracujących pod ziemią po staremu.
Mimo zapowiedzi ze strony rządu nie będzie reformy emerytur górniczych. Jak informuje "Rzeczpospolita" władza wycofuje się ze zmian. Oznacza to, że prawa emerytalne górników pozostaną bez zmian.
Jak wylicza "Rz" obecnie górnicy mają wysokie, jak na polskie warunki, świadczenia. Gazeta zaznacza, że dane ZUS mówią, że średnia emerytura górnika wynosi 3,6 tys. zł miesięcznie. Inne świadczenia są niższe średnio o ok. 1,9 tys. zł. Gazeta zaznacza również, że wiek emerytalny górników wynosi niespełna 50 lat, a przed ukończeniem tego wieku ze świadczeń korzysta 2/3 z nich.
"Średnia renta z tytułu niezdolności do pracy to 1,4 tys. zł. Górnicza – 3,5 tys. zł. Wszystkie osoby ubezpieczone w ZUS obowiązuje zasada – ile wpłaciłeś, tyle dostaniesz na starość. Z górnikami jest inaczej – każdy rok ich zatrudnienia liczy się tak, jakby pracowali dłużej. Nawet tak hojnie, że 12 miesięcy traktuje się jak 1,8 roku" - pisze gazeta.
Dodaje, że z szacunków rządu, do których dotarła „Rz", wynika, że w 2011 r. do emerytur górniczych podatnicy musieli dopłacić 6,5 mld zł, a w 2012 r. wydano na te świadczenia 8,8 mld zł. Gazeta przytacza wypowiedzi ekspertów, którzy wskazują, że emerytury górnicze są zbyt kosztowne. Brakuje jednak refleksji nad tym, w jakich warunkach górnicy pracują.
Czy wysokie świadczenia powinny być rekompensatą za niezwykle trudne warunki pracy? Dla górników jest to oczywiste. Wysokie świadczenie emerytalne jest im niezbędne do normalnego funkcjonowania, ze względu na drogą opiekę medyczną. Górnicy po zakończeniu pracy cierpią na liczne choroby powstałe w wyniku ich pracy pod ziemią.
TK/ Rp.pl/ as/
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.