Pałac z PZU: PPK gwarantuje wyższe emerytury
Wprowadzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych zwiększy skalę oszczędności - powiedział prezes PZU Życie Roman Pałac. Według niego system będzie przy tym bezpieczny i zagwarantuje wyższe emerytury
Zmiany idą w dobrym kierunku. Z makroekonomicznego punktu widzenia to krok bardzo potrzebny, zwiększy skalę oszczędności w Polsce - powiedział szef PZU Życie. Szczególnie pozytywnie ocenił wprowadzenie automatycznego zapisu do programu, co - jego zdaniem - podniesie poziom partycypacji w nim pracowników.
„Automatyczne zapisywanie do PPK wraz z obowiązkiem wchodzenia poszczególnych firm do systemu to podstawowe elementy, które zagwarantują sukces zmian. Z naszych obserwacji innych rynków wynika, że takie mechanizmy działają. Systemy w pełni dobrowolne, gdzie nie ma automatyzmu zapisywania kończą się bardzo niskimi wynikami. To co zaproponowano w tym projekcie, to kierunek, w którym należy iść, jeżeli chcemy osiągnąć duży poziom partycypacji i zapewnić powszechność” - powiedział.
Zwrócił też uwagę na zaproponowane w projekcie ograniczenie kosztów związanych z udziałem w PPK, co - jak ocenił - w perspektywie długoterminowej mocno zabezpiecza konsumentów i gwarantuje zwrot z kapitału. Pałac pochwalił także zawarte w projekcie zachęty, które mają skłaniać do pozostania w systemie, np. 250 zł związane z przystąpieniem do planu, czy premie roczne.
To będzie dodatkowym elementem motywującym do udziału w systemie. Dobrym pomysłem są też zachęty fiskalne dla firm, odciążające ich kontrybucje do PPK - uważa Pałac.
Zdaniem prezesa PZU Życie, system daje „absolutną pewność” wyższych emerytur w przyszłości i nie wiąże się z ryzykiem dla oszczędzających.
To główne założenie. Pieniędzmi będą zarządzały zespoły, które się na tym bardzo dobrze znają. Z drugiej strony zaproponowana w projekcie struktura kosztów i obciążeń w programie wymusi zmianę struktury produktu. Będą to raczej produkty pasywne, odzwierciedlające rynek, stanowiące długoterminową inwestycję w gospodarkę. To dodatkowo zabezpieczy przyszłych emerytów - wyjaśnił.
Dodał, że projekt jest jeszcze w fazie konsultacji, co znaczy, że niektóre jego aspekty mogą jeszcze zostać dodatkowo wyjaśnione, co wpłynie na finalny model programu. „My, jako grupa PZU przygotowujemy się do tych zmian od wielu miesięcy. Partycypacja w rządowym programie PPK jest kluczowym filarem naszej nowej strategii w obszarze inwestycji. Niezależnie od jego przyszłego kształtu stawiamy sobie ambicje, by być liderem na tym rynku” - podsumował.
Projekt ustawy o PPK, który Ministerstwo Finansów skierowało w czwartek do konsultacji, zakłada utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program mają być zaangażowane państwo, pracodawcy i pracownicy. Państwo będzie płacić składkę powitalną 250 zł i dopłatę roczną 240 zł. Pracodawca będzie musiał płacić składkę podstawową 1,5 proc. i dobrowolną do 2,5 proc., a pracownik składkę podstawową 2,0 proc. i dobrowolną do 2 proc. Łączna minimalna składka może zatem wynieść 3,5 proc., a maksymalna 8 proc.
Projekt ustawy o PPK, który MF skierowało w czwartek do konsultacji, zakłada utworzenie prywatnego, dobrowolnego systemu gromadzenia oszczędności emerytalnych. W program mają być zaangażowane państwo, pracodawcy i pracownicy. Państwo będzie płacić składkę powitalną 250 zł i dopłatę roczną 240 zł. Pracodawca będzie musiał płacić składkę podstawową 1,5 proc. i dobrowolną do 2,5 proc., a pracownik składkę podstawową 2,0 proc. i dobrowolną do 2 proc. Łączna minimalna składka może zatem wynieść 3,5 proc., a maksymalna 8 proc.
Instytucjami obsługującym PPK będą towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), które posiadają zgody i zezwolenia na wykonywanie działalności w Polsce. W ramach programu będzie można zgromadzić do 600 tys. zł, prawo do skorzystania ze zgromadzonego kapitału uzyska się po ukończeniu 60. roku życia.
SzSz (PAP)