Impact’18 – serce polskiego ekosystemu innowacji
Biało-czerwona gospodarka w wersji 4.0 nabiera rozpędu: jest więcej start-upów, grantów, venture capital oraz rządowych scenariuszy rozwoju. Papierkiem lakmusowym potencjału i stopnia rozwoju nowej gospodarki jest też rozmach oraz jakość flagowych wydarzeń, na których spotykają się jej kluczowi uczestnicy. Berlin, Londyn, San Francisco? Też, ale polskie serce ekosystemu innowacji bije w Krakowie, na Impact’18
W ledwie kilka lat w obszarze świeżości, dynamiki i kreatywności w sferze nowych technologii Polska dogoniła dotychczasowych liderów. Tym samym Kraków stał się jednym z kluczowych punktów w kalendarzu decydentów ze świata innowacji. I to nie tylko dlatego, że coraz więcej ciekawych projektów technologicznych ma swoje korzenie nad Wisłą. Także dla tego, że po latach doczekaliśmy się w Polsce wydarzenia wielkiego kalibru w sferze innowacji, wykuwania nowych idei i spotkań dużego biznesu ze stroną publiczną oraz początkującymi przedsiębiorcami. Taki właśnie jest Impact’18 w Krakowie: z 6 tysiącami gości z całego świata, ponad 300 speakerami i dziesiątkami wydarzeń towarzyszących.
Tu dzieją się rzeczy wielkiego kalibru: zapadają kluczowe decyzje, zawiązują się sojusze i rodzą globalne idee biznesu opartego o technologie. To tu menedżerowie z największych firm na świecie wykuwają systemowe rozwiązania z przedstawicielami świata wielkiej polityki, to tu młode start-upy spotykają inwestorów wykładających miliony na rozwój ich potencjału. W ten sposób Impact od trzech lat realizuje ambicję stania się czymś więcej niż tylko jednym z kilku regionalnych wydarzeń. I te ambicje przekładają się na rzeczywistość: na Impact wykuwa się ekosystem Polski 4.0.
Lista obecności nie pozostawia złudzeń – i w tym roku do Krakowa przyjechały niebagatelne nazwiska. To m.in. Håkan Agnevall - prezes Volvo Buses, Roy O’Connor - szef medyczny Pfizer, Ronad Park - wiceprezes Roche, Christian Levin - wiceprezes Scanii czy Peter Carlsson, budujący Northvolt - największą w Europie fabrykę baterii. Na scenach Impact nie zabrakło również liderów naukowych renomowanych ośrodków, np. z CERN czy Fraunhofera oraz wizjonerów kalibru Noaha Raforda z Dubaj Future.
Publiczność zelektryzowała też pierwsza w Polsce wizyta Sophie - humanoidalnego robota, dobitnie uzmysławiającego siłę sztucznej inteligencji (AI). Zagraniczne gwiazdy nie przyjechały jedynie brylować na scenie: przez dwa dni intensywnie pracowały z uczestnikami Impactu, z polskimi start-upami w szczególności. W ramach business link odbyło się kilka tysięcy spotkań w formule face-to-face. W DNA Impactu jak i nowej gospodarki tkwi przekonanie, że właśnie kooperacja, łączenie istniejących technologii w oparciu o networking i bezpośrednie relacje powodują tak dynamiczny rozrost ekosystemu. A Kraków jest jego reaktorem, wyróżnionym choćby w ostatnim rankingu European Digital City Index, klasyfikującym najbardziej cyfrowe miasta na Starym Kontynencie. Kraków przedziera się w nim do czołówki, bazując także na sile i renomie Impactu.
O charakterze i magii Impactu stanowią też globalne premiery i debiuty nowych projektów, ogłaszane właśnie w Krakowie. Reguły są jasne: do Krakowa przyjeżdża się z konkretnym, unikalnym przesłaniem, przeliczalnym na miliardy dolarów. Przyjeżdża się z obietnicą, którą już zaczęło się spełniać i jednocześnie mającą olbrzymi, kluczowy wpływ na rozwój gospodarki - nie tylko w Polsce. W ten sposób zapadają decyzje, nadające gospodarce ton na kolejne kwartały.
Dziś mało kto pamięta, że Dolina Krzemowa ma polskie geny. A my mamy w sobie mnóstwo kreatywności i tu jest zaszyta wartość gospodarki XXI wieku – zaznaczał w Krakowie premier Mateusz Morawiecki, stawiając sobie jasny cel: za 10 lat Polska ma być krajem innowacyjnej gospodarki i rząd nie zamierza szczędzić na to sił i środków. To właśnie na Impact’18 Tauron, Polski Fundusz Rozwoju (PFR) i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) powołały fundusz typu coprorate venture capital (CVC) EEC Magenta, dysponujący łącznie 210 mln zł. Dzięki współpracy małych i dużych firm Polska stanie się krajem wysoko zaawansowanym technologicznie - podkreślał przy tej okazji premier Morawiecki. - To już nie jest jedna jaskółka, to już jest cała chmara jaskółek, które rzeczywiście zmieniają głęboko realia naszej gospodarki, naszej nauki, naszego świata biznesu i administracji publicznej - dodał.
Chmary jaskółek pożądane są szczególnie w tej ostatniej sferze: to na Impact’18 poznaliśmy szczegóły GovTech, programu nastawionego na współpracę z innowacyjnymi rozwiązaniami usprawniającymi administrację publiczną. GovTech działa w formie hackathonu, mającego pomóc startupom wystartować w przetargach, gdy na co dzień nie pozwala im na to mała skala działalności. Zdaniem Morawieckiego w administracji publicznej świetnie sprawdzą się takie rozwiązania jak big data, machine learning, czy sztuczna inteligencja.
Zaprogramowana ekspansja
Chińczycy wydają na rozwój sztucznej inteligencji (AI) ponad 2 mld USD. Dla Polski AI to też jeden z kluczowych aspektów rozwoju. Musimy na tym polu działać i opracujemy plan tego działania – tak, w najkrótszej formie można streścić zapowiedzi Jarosława Gowina, wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego, ogłoszone na Impact’18.
Zaczęła się wielka rewolucja, trwa wielka zmiana. Mamy potencjał, musimy opracować Narodową Strategię Rozwoju Sztucznej Inteligencji. To nie jest kaprys, to nie jest mrzonka – ale kwestia rozstrzygająca dla przyszłości Polski. Tegoroczny Impact jest dla mnie wstępem i inspiracją – podkreślił Jarosław Gowin zapowiadając na jesień ogłoszenie sojuszu na rzecz stworzenia Narodowej Strategii Rozwoju Sztucznej Inteligencji.
Nie jest tajemnicą, że jej operacyjną osią będą innowacyjne, młode projekty spod flagi biało-czerwonej. Tu istotną rolę pełnić ma m.in. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), która właśnie w Krakowie ogłosiła nowy program akceleracji start-upów – PARP wyłoży na niego 120 mln zł.
Chcemy dofinansować i wesprzeć nawet 400 startupów. Tylko realnie wspierając innowacyjne rozwiązania możemy liczyć na pobudzenie naszej gospodarki. Rolą państwa jest przede wszystkim zapewnić każdemu możliwość startu w biznesie i dopomóc w rozwoju i ekspansji na zagraniczne rynki, tak aby docelowo stał się światowym liderem w swojej branży – zapewniła Jadwiga Emilewicz, minister Przedsiębiorczości i Technologii.
W pilotażowym programie ScaleUp udział wzięło 66 dużych firm i blisko 300 startupów. Efekty? Lada dzień pęknie granica 200 wdrożeń. Nowy ScaleUp zakłada zatem udział w programach akceleracyjnych startupów wpisujących się w 10 obszarów specjalizacji: fintech, biotechnologia farmaceutyczna, biogospodarka, cyberbezpieczeństwo, smart city, industrial internet, mikroelektronika, inteligentne tworzywa, sztuczna inteligencj oraz technologie kosmiczne.
Stronie publicznej wtóruje wielki biznes: w zeszłym roku to Tomasz Domogała, jeden z najmłodszych miliarderów w Polsce, właśnie w Krakowie oficjalnie poinformował o uruchomieniu TDJ Pitango Ventures. W tym roku, rok po premierze, efekty swoich prac pokazał Fidiasz, finansowany przez Krzysztofa Domareckiego, innego z multimilionerów.
W dwa projekty zainwestowaliśmy już ponad 20 mln zł. Z naszą pierwszą inwestycją – FinAI – uruchomiliśmy właśnie pierwszą polską platformę kredytową. Polacy będą mogli brać kredyty bankowe w 15 minut – ogłosił na Impact’18 Krzysztof Domarecki, zapowiadając, że do 2026 r. zobaczymy pierwszego, czysto internetowego polskiego „jednorożca” czyli spółkę wartą ponad 1 mld USD.
Apetyt na jednorożca mają też inni poważni gracze, ogłaszający swoje ofensywne plany na krakowskiej scenie: PKP i JSW chcą wysyłać w świat lokomotywy napędzane ogniwami wodorowymi. Poczta Polska oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) ogłosiły zaś współpracę na rzecz rozwoju elektromobilności w Polsce. Jednym z efektów ma być opracowanie projektu auta elektrycznego przeznaczonego początkowo na potrzeby narodowego operatora pocztowego. Na Impact’18 NCBR miało więcej w zanadrzu, ogłaszając drugi konkurs w programie InnoNeuroPharm, stworzony z inicjatywy Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego oraz Polskiej Platformy Innowacyjnej Neuromedycyny. Tym razem NCBR oferuje firmom i ich konsorcjom 230 mln zł na przełomowe przedsięwzięcia z zakresu farmacji.
Mamy coraz więcej dojrzałych firm, które wyrosły z poziomu startupu. Dzięki temu na rynku jest konkurencja, co daje możliwość wyboru. Najważniejsze jest to, że polskie firmy rozwijają produkty, które mają globalną perspektywę, a powodzenie ich komercjalizacji będzie oznaczało wyjście na zagraniczne rynki – podkreślił Markus Sieger, prezes Polpharmy i jeden ze speakerów na Impact’18.
W DNA Impactu leży „Pozytywne zamieszanie”. To tu spotykają się szefowie setek firm i organizacji, wśród nich m.in. MasterCard, T-Mobile, Ministerstwo Cyfryzacji, IBM, SAP, 500 Startups, AstraZeneca, Microsoft, Siemens AG, TechCrunch, PayU, Harvard Medical School, Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.
Wśród uczestników Impact krąży powiedzenie, że to najlepsze miejsce by w połowie roku zrobić odświeżenie systemu w sferze globalnych trendów. Tegoroczny kongres to 8 ścieżek tematycznych na nowo definiujących to, co jeszcze kilka kwartałów temu wydawało się ustalone na dobre kilka lat. Ekonomia 5G i przyszłość Internetu wszystkiego (IoE), przemysł 4.0, fintech, science to business, cyfrowe państwo, biotechnologia & e-zdrowie, transport, energia & środowisko, e-commerce – to te tematy będą elektryzować publiczność na 3 scenach Impactu. Wśród partnerów wydarzenia są największe, globalne koncerny – dla nich dwa dni w Krakowie to m.in. okazja spotkania i wyłuskania najlepszych polskich start-upów. Kto w tym roku wybrał się na łowy? M.in. Mastercard, AstraZeneca, Roche czy SAP ale i polskie PZU, Tauron oraz Allegro - oni na Impact wysyłały swój pierwszy garnitur menedżerów. A ci z ust jedenego ze speakerów, Petera Carlssona, szefa szwedzkiego Northvolta, budującego największy w Europie magazyn energii kosztem 4,5 mld USD usłyszeli: - Energia w niedalekiej przyszłości może być za darmo, pozyskiwana ze słońca i magazynowana w efektywny sposób. Obecnie sieci energetyczne miast są niegotowe na przyjęcie fali e-motoryzacji. Zatem zamiast zakopywać nowe kable, można budować magazyny – twierdził Carlsson, niegdyś bliski współpracownik Elona Muska w Tesli, znajdujący na Impact liczne grono entuzjastów, gotowych dołączyć do jego wizji świata.
Przełom podczas tegorocznego Impactu zapowiedzieli również bankowcy i fintech, nie tylko spod znaku FinAi. Tu nie ma już pytania czy i kiedy a jak stać się hubem dla usług okołobankowych. Nikt już nie używa słowa „instytucja” czy „banknoty”. Cel jest jasny: do 2022 r. 80 proc. płatności w Polsce ma przebiegać bezgotówkowo. Śmiała wizja, bo przecież miliony ludzi w Polsce nie ma nawet konta bankowego, a 60 proc. firm w Polsce w ogóle nie używa narzędzi bezgotówkowych.
Wraz z polskim rządem pokazujemy plan jak zbudować nowe zachęty i nawyki do używania płatności elektronicznych. Jednym z nich ma być możliwość łatwego stworzenia uniwersalnej identyfikacji finansowej w oparciu o np. konto bankowe – podkreśla Bartosz Ciołkowski, jeden z kluczowych menedżerów Mastercarda.
Podobnych śmiałych, przełomowych wizji w Krakowie nie zabrakło. Bo w końcu czy jest jakiekolwiek inne miejsce na świecie, gdzie dyskutować mogli premier RP, 23-letnia Amerykanka wybierająca się na Marsa, wizjonerski szef Dubai Future Foundation oraz humanoid o twarzy Audrey Hepburn?
W tej chwili powiedziałabym, że jestem częściowo świadoma, ale z każdym dniem nabieram coraz więcej świadomości – stwierdziła na Impact’18 Sophie, humanoid mający dać początek ludzkim robotom.
Tak właśnie na Impact’18 Polska i świat pracują na swój przydomek „4.0”. Krakowski kongres to dowód na to, że ponad 7-krotnym wzrostem polskiego PKB w 25 lat kryje się nie tylko wieloletnia praca dzisiejszych 50-60-latków. To też nowa jakość w ekonomii, od kilku lat rosnąca mocno w siłę - do obejrzenia, wysłuchania i spotkania na żywo tylko na Impact’18.
mw