Będzie bat na nieuczciwe firmy
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zmiany w prawie umożliwiające zdecydowaną walkę z nieuczciwymi firmami, które oszukują zwykłych obywateli, a także narażają na straty polskie państwo.
Ofiarom nieuczciwych procederów łatwiej będzie dochodzić sprawiedliwości. A państwo zyska poważny oręż w zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Firmę dopuszczającą się korupcji i oszustw na wielką skalę będzie można skazać nawet na 30 mln zł kary.
W polskim prawie muszą znaleźć się przepisy pozwalające skutecznie ścigać firmy celowo sprzedające oszukańcze produkty lub usługi. Ofiarami takich firm często są starsze osoby, które za duże sumy kupują np. rzekomo uzdrawiające preparaty, materace mające mieć właściwości lecznicze, czy zestawy bardzo drogich naczyń, okazujące się zwykłą tandetą.
Nagminnym procederem jest też podszywanie się pod znanych operatorów telekomunikacyjnych, lub nieistniejącą „Telekomunikację Polską”, by pod pozorem „promocji dla wybranych” naciągnąć klientów na fikcyjne lub zupełnie zbyteczne usługi. Chodzi też o nieuczciwą działalność wielkich koncernów, które np. świadomie zatajają przed klientami wady sprzedawanych przez siebie produktów albo stosują nieuczciwą konkurencję.
Przestarzałe prawo
Tego rodzaju firmy są dziś praktycznie bezkarne, nawet jeśli dopuszczają się nadużyć, łapówkarstwa albo masowo oszukują klientów. Dzieje się tak ponieważ w Polsce wciąż obowiązuje przestarzałe, pochodzące sprzed 15 lat, prawo dotyczące odpowiedzialności tzw. podmiotów zbiorowych, czyli między innymi spółek.
Od działającej pod taką postacią firmy nie można dziś dochodzić odpowiedzialności karnej, jeśli uprzednio sąd nie skazał prawomocnie na przykład jej prezesa, członków zarządu, czy innych reprezentantów. A to zazwyczaj jest bardzo żmudne lub wręcz niemożliwe. Bo np. nie można ustalić bezpośredniego sprawcy, albo sprawca ukrywa się. W rezultacie firmy, które czerpały korzyści z przestępczego procederu rzadko stawiane są przed sądem. W 2015 r. do sądów wpłynęło zaledwie 14 spraw prowadzonych wobec „podmiotów zbiorowych”, w 2014 – 31, a w 2013 – 26.
Nawet w tych nielicznych przypadkach odpowiedzialność była przeważnie iluzoryczna, ponieważ – w myśl obecnych przepisów – kara pieniężna dla osób prawnych może teoretycznie wynosić od 1000 zł do 5 mln zł, ale nie może przekroczyć 3 proc. ich przychodu. Wystarczyło więc, by dana firma miała niski przychód albo w ogóle go nie wykazała, a unikała uciążliwej kary, choćby dysponowała ogromnym majątkiem. Nieskuteczne często bywa również postępowanie na drodze cywilnej lub konsumenckiej. Na firmach, które z góry nastawiają się na oszukańczą działalność takie procedury nie robią wrażenia. Od ich właścicieli ofiary nie są w stanie niczego wyegzekwować. A po jakimś czasie oszuści zakładają nowe spółki i nabierają kolejnych ludzi.
Na przestarzałych przepisach tracą zwykli obywatele, ale też całe państwo. W przypadkach korupcji na wielką skalę nieskuteczność dotychczasowego prawa dobrze ilustruje przykład głośnej infoafery z czasów rządów PO-PSL. Ówczesny dyrektor rządowego Centrum Projektów Informatycznych przyjął między innymi od amerykańskiej korporacji HP ogromne łapówki. Polski oddział tej firmy za korumpowanie polskiego urzędnika nie zapłacił ani złotówki kary państwu polskiemu i polskim podatnikom, którzy padli ofiarą przestępstwa. Owszem, zapłacił 15,4 mln dolarów kary, ale w USA.
Koniec bezradności
Państwo polskie nie może być dłużej bezradne wobec firm, którzy dopuszczają się nadużyć, łapówkarstwa albo masowo oszukują klientów. Dlatego w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał projekt nowelizacji ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.
• Zlikwidowany zostanie wymóg uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Do wytoczenia sprawy np. nieuczciwej spółce wystarczy prokuratorskie ustalenie, że doszło w niej do popełnienia przestępstwa. Kwestia osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby będzie rozstrzygana przez sąd niezależnie od postępowaniu w sprawie nałożenia kary finansowej na podmiot zbiorowy, ale w ramach jednego procesu.
• W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych prowadzone będzie postępowanie przygotowawcze (obecnie niestosowane). Co do zasady będzie ono przebiegać łącznie z postępowaniem przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo.
• Wysokość kary pieniężnej zostanie podniesiona do granic od 30 000 do 30 000 000 zł. Kara nie będzie zawierać odniesienia do osiągniętego przychodu. Tym samym możliwe stanie się orzekanie kary pieniężnej wobec podmiotu, który ma majątek, a nie wykazuje przychodu.
• Wprowadzona zostanie możliwość umorzenia postępowania, jeżeli nawet najniższa z możliwych kar byłaby zbyt surowa za pojedyncze drobne przewinienie.
• Zmianie ulegnie właściwość sądu. W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych właściwy będzie sąd rozpoznający sprawę karną przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo. Usprawni to postępowanie i obieg materiałów procesowych.
Międzynarodowe standardy
Panująca w Polsce sytuacja w zakresie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych wywoływała reakcję instytucji międzynarodowych. Grupa Robocza OECD ds. Przekupstwa w Międzynarodowych Transakcjach Handlowych wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie, że przedsiębiorstwo wykazujące brak przychodów lub jedynie niskie przychody nie podlega w naszym kraju karze pieniężnej lub kara ta jest bardzo niska, niezależnie od posiadanych przez przedsiębiorstwo aktywów.
Ta sama organizacja podnosiła też wobec Polski zarzut, iż sytuacja, w której niektóre osoby prawne unikają odpowiedzialności przez to jedynie, że sprawca będący osobą fizyczną umrze, nie zostanie wykryty lub ujęty i w konsekwencji nie jest możliwe jego osądzenie, stanowi lukę w wypełnianiu międzynarodowych zobowiązań antykorupcyjnych. W związku z tym Grupa stale wskazuje na potrzebę wyeliminowania wymogu prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku wstępnego odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Wprowadzenie odpowiedzialności osób prawnych za przestępstwa popełnione na ich korzyść, bez względu na możliwość zidentyfikowania osoby fizycznej, która jest sprawcą czynu zabronionego, zostało przewidziane również w zaleceniu Komitetu Ministrów Rady Europy, a także zawarte w wielu dokumentach Rady Europy, w tym w Konwencji o praniu, ujawnianiu, zajmowaniu i konfiskacie dochodów pochodzących z przestępstwa.
Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości regulacje wzorowane są na rozwiązaniach stosowanych w krajach Unii Europejskiej, m.in. we Francji, Holandii, Danii i Włoszech. To kolejne rozwiązania, które służą zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Uzupełnią one skutecznie już działającą konfiskatę rozszerzoną, czyli odbieranie majątków pochodzących z przestępstwa, a także zaostrzenie kar za wyłudzenia VAT.