PPK, czyli inwestycja w przyszłość
Pieniądze gromadzone na Pracowniczych Planach Kapitałowych będą nie tylko ważnym wsparciem dla przyszłych emerytów, ale także poważnym zastrzykiem kapitału dla warszawskiej giełdy, transferem pieniędzy do spółek, a więc szansą na wyższe pensje, a tym samym popyt na towary i usługi
Kumulowanie kapitału na przyszłość w ramach PPK będzie następować inaczej niż dotychczasowym systemie emerytalnym w ramach tzw. III filara: PPE, IKE i IKZE. Do planu kapitałowego przystąpi każdy pracujący, ale może z niego zrezygnować, składając pisemną deklarację. Nie oznacza to jednak ostatecznego rozbratu z PPK. Co cztery lata, z litery prawa, każdy z uprawnionych zostanie ponownie zapisany do PPK przez swojego pracodawcę. I znowu może potwierdzić swoją rezygnację… Można więc przyjąć, że PPK jest systemem dobrowolnego oszczędzania.
Jak będą inwestowane pieniądze z PPK
Pracodawca wraz z wybraną do prowadzenia PPK instytucją finansową zaproponuje każdemu uczestnikowi przynależność do Funduszu Zdefiniowanej Daty (FZD). Polityka zarządzania i inwestowania pieniędzy będzie zróżnicowana dla poszczególnych grup uczestników. Młodsi, mający z natury dłuższy czas na oszczędzanie i zarazem stosowanie różnych strategii, będą zapewne skłonni uczestniczyć w dynamicznej, bardziej ryzykownej, ale dającej szansę na wyższe zyski, polityce inwestycyjnej.
Trzeba pamiętać, że ustawa o PPK narzuca wysoki poziom bezpieczeństwa inwestycyjnego pieniędzy uczestników. W części udziałowej portfela inwestycyjnego, zarządzający aktywami FZD będą musieli inwestować co najmniej 50 proc. aktywów netto portfela w akcje spółek wchodzących w skład indeksu WIG20 (ściślej chodzi o instrumenty udziałowe emitowane przez spółki wchodzące w skład indeksu WIG20). Chodzi o elitarne grono spółek na GPW, o największej kapitalizacji, tzw. blue chipy, które charakteryzujące się stabilnością finansową, dużą płynnością i wysokimi dywidendami, a więc zarazem najniższym ryzykiem inwestowania w ich akcje. Akcje wchodzące w skład indeksu mWIG40 spółek średniej wielkości nie będą mogły stanowić w portfelu FZD więcej niż 20 proc. tych aktywów, a pozostałe akcje polskie więcej niż 10 proc.
Zarządzający aktywami Funduszy Zdefiniowanej Daty będą mogli również inwestować pieniądze uczestników za granicą. Co najmniej 20 proc. aktywów netto części udziałowej powinny stanowić akcje zagraniczne notowane w krajach OECD. Jednocześnie łączna wartość takich lokat nie może przekroczyć 30 proc. aktywów.
Na część dłużną portfeli FZD będą składać się m.in. obligacje, bony skarbowe, listy zastawne, certyfikaty depozytowe i depozyty bankowe. Co najmniej 70 proc. aktywów tej części portfela powinny stanowić najbezpieczniejsze papiery skarbowe (np. papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski, ewentualnie rząd lub bank centralny państwa członkowskiego Unii Europejskiej) oraz depozyty bankowe.
Fundusze Zdefiniowanej Daty mogą inwestować także pośrednio, tzn. nabywać jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych, zarządzanych przez inne instytucje. Pozwalać to będzie korzystać z oferty m.in. funduszy nieruchomości czy funduszy venture capital., w ramach dywersyfikacji ryzyka inwestycyjnego. Łączna wartość takich inwestycji nie będzie mogła przekroczyć 10 proc. aktywów netto funduszu.
Każdy uczestnik PPK będzie mógł w obszarze prowadzenia inwestycji stosować swoje preferencje. Jeżeli ktoś nie ma skłonności do ryzyka inwestycyjnego, stawia na mniejszy, ale pewny zysk, będzie mógł zmienić fundusz, nawet wtedy, gdy z racji wieku jest przypisany do takiego typu, który zarządza aktywami bardziej aktywnie i odwrotnie.
Pewne z mocy prawa
Twórcy ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych zapewniają, że nie powtórzy się sytuacja, jaka miała miejsce za czasów rządu PO-PSL, kiedy to z kont członków otwartych funduszy emerytalnych zostało wytransferowane 51 proc. oszczędności (statystycznie pond 10 tys. zł z każdego konta). Najważniejszym przekazem społecznym towarzyszącym PPK jest przekonanie pracujących Polaków, że żaden rząd nie „położy łapy” na oszczędnościach Polaków. „PPK są zupełnie innym systemem niż OFE, które było finansowane przez podział składki na ubezpieczenie społeczne. PPK są finansowane z prywatnych oszczędności. W ustawie o OFE był artykuł mówiący o tym, że są one częścią powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych, w PPK zapisano wprost, że jest to system prywatny” – zapewnia Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Co robić z oszczędnościami
Uczestnictwo w systemie PPK będzie dobrowolne, dlatego pracownik będzie mógł również w dowolnym momencie wypłacić pieniądze z PPK. Składając wniosek o zwrot środków, pracownik otrzyma zgromadzone przez siebie oszczędności, pomniejszone o:
obowiązujący podatek od zysków kapitałowych (19 proc. Od wypracowanych zysków, tzw. podatek Belki);
30 proc. wartości wpłat pracodawcy, ponieważ były one zwolnione ze składek na ubezpieczenia społeczne – pobrane 30 proc. zapisywane jest pracownikowi jako jego składka na ubezpieczenie społeczne w ZUS;
dopłaty Państwa.
Potrącenia podczas wypłaty pieniędzy przez posiadacza PPK przed ukończeniem 60. roku życia wynikają z tego, że składki będą miały zwolnienia podatkowe, m.in.: zwolnienie z przekazywania składek do ZUS z kwoty przeznaczonej na PPK, podatku od zysków kapitałowych i dopłaty państwa.
W czasie gromadzenia kapitału uczestnik planu kapitałowego będzie miał także możliwość:
wypłaty pieniędzy na pokrycie wkładu własnego w związku z zaciągnięciem kredytu na zakup mieszkania lub budowę domu, o ile nie ukończył 45 lat (do 100 proc. środków, z obowiązkiem zwrotu),
wypłaty środków w sytuacji poważnej choroby uczestnika, jego małżonka lub dziecka (do 25 proc. zgromadzonych pieniędzy bez obowiązku zwrotu).
Dziesięć tłustych lat
Po ukończeniu 60 lat uczestnik PPK będzie mógł wypłacić zgromadzone oszczędności. W domyślnym wariancie, najkorzystniejszym podatkowo, zainteresowany otrzyma wypłatę jednorazową wynoszącą 25 proc. zgromadzonych pieniędzy. Pozostałe 75 proc. oszczędności będzie podlegało wypłacie w co najmniej 120 miesięcznych ratach (10 lat, tj. do 70. roku życia). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby ten czas wydłużyć.
Po osiągnięciu 60. roku życia uczestnik programu może wnioskować o wypłatę zgromadzonego kapitału, gdy małżonek (również uczestnik PPK) również osiągnie 60. rok życia i wspólnie oświadczą, że chcą skorzystać w wypłaty w formie świadczenia małżeńskiego. Będzie ono wypłacane przez 120 miesięcy (wypłacane małżonkom wspólnie, do wyczerpania środków). W przypadku śmierci jednego z nich, pieniądze będą wypłacane drugiemu w dotychczasowej wysokości, aż do wyczerpania zasobów.
Pamiętajmy, że zmniejszenie liczby rat lub zwiększenie jednorazowej wypłaty, w tym wypłata całej kwoty jednorazowo, będzie się wiązać z koniecznością zapłaty podatku dochodowego od zysków kapitałowych.
W przyjętej ustawie o Pracowniczych Planach Kapitałowych uregulowano także podział zgromadzonych pieniędzy w razie rozwodu lub unieważnienia małżeństwa oraz w przypadku śmierci uczestnika PPK (dziedziczenie).
Posługując się kalkulatorem udostępnionym przez Polski Fundusz Rozwoju można wyliczyć, że statystyczny 30-letni Polak, który w 2019 r. zacznie oszczędzać na emeryturę w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych może odłożyć 191 tys. zł. Z tego, po zakończeniu aktywności zawodowej, ponad 45 tys. zł świeżo upieczony emeryt otrzyma jednorazowo i ponad 1000 zł miesięcznie przez 10 lat jako bonus do emerytury – tak byłoby obecnie, w dzisiejszej sile nabywczej pieniądza. To z pewnością gra warta świeczki.
Małgorzata Dygas