Na Śląsku katastrofa górnicza
Trwa akcja ratownicza w kopalni Mysłowice-Wesoła. Pod ziemią uwięzionych zostało czterech pracowników firmy zewnętrznej. Pierwszego z poszkodowanych wydostano na powierzchnię, zajmuje się nim lekarz - podał Wojciech Jaros z Katowickiego Holdingu Węglowego.
Jak poinformował Jaros pracownicy firmy Kopex-PBS wykonywali prace w zachodniej części szybu Piotr, zostali uwięzieni 320 metrów pod ziemią.
"Około godz. 4.20 dyspozytor kopalni otrzymał informację o wpadnięciu do szybu mocowanego tam kabla energetycznego. Ponieważ zdarzenie ma miejsce w przedziale szybu, nie można uruchomić windy" - poinformował Jaros.
Specjalistyczne zastępy ratowników starają się dotrzeć do uwięzionych.
Według nieoficjalnych informacji trzech górników nie żyje.
PAP/ as/