
Piloci zatrzymali SAS
Władze skandynawskich linii lotniczych SAS ogłosiły w sobotę, że odwołują 587 zaplanowanych na niedzielę lotów w krajach Skandynawskich. Sobota jest drugim dniem strajku pilotów zatrudnionych przez tego przewoźnika.
Z powodu strajku kolejne 64 tys. pasażerów zostanie dotkniętych utrudnieniami - podały te duńsko-norwesko-szwedzkie linie lotnicze, dodając, że anulowanych zostanie 587 lotów w Skandynawii.
Piloci linii SAS w Norwegii, Szwecji i Danii przystąpili do strajku w piątek, po załamaniu się negocjacji płacowych. Dotychczas odwołanych zostało 70 proc. lotów, a utrudnienia w czasie całego weekendu może odczuć nawet 170 tys. pasażerów.
Przewoźnik w piątek wyrażał nadzieję na wznowienie rozmów z pilotami i możliwie najszybsze osiągnięcie porozumienia. Zastrzeżono jednak, że spełnienie żądań pilotów „miałoby bardzo negatywne konsekwencje dla firmy”.
Do strajku około 1500 pilotów wezwały związki zawodowe po upadku prowadzonych w Norwegii negocjacji.
Obie strony zbyt wiele dzieliło i nie było powodu, aby sądzić, że można osiągnąć kompromis - oceniło biuro Państwowego Mediatora Norwegii, ogłaszając przerwanie rozmów.
PAP, MS