Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Koniec z makdonaldyzacją w bankowości. Nadchodzi era restauracji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 września 2013, 07:29

  • 3
  • Powiększ tekst

Koniec z darmową bankowością. Klient ma płacić ale też będzie mógł wymagać - informuje dziennik "Puls Biznesu".

Bank Millennium, który wprowadził makdonaldyzację do Polski, pierwszy chce z niej zrezygnować.

W bankowości kończy się etap, który blisko dziesięć lat temu zapoczątkował Bank  Millennium. W 2004 r. zaczął przygotowania do dynamicznej rozbudowy sieci oddziałów, która ze 187 ówczesnych placówek urosła do 490 w przeddzień upadku Lehman Brothers w 2008 r. W tym czasie Millennium wszedł do pierwszej ligi polskich banków — z czwartą co do wielkości siecią oddziałów. Bank wprowadził na rynek nowy typ placówki — nowoczesnej, w której klient nie jest oddzielony szybą od bankowca, wystandaryzowanej, z jednolitym wystrojem i rozkładem stanowisk pracowników.

Artur Klimczak, wiceprezes Banku  Millennium, szef bankowości detalicznej tłumaczy dlaczego nastąpi zmiana modelu.

Dobiega końca era makdonaldyzacji w polskiej bankowości. Wyczerpał się model, w którym wszystko jest dla wszystkich za darmo lub w cenach promocyjnych. Przechodzimy na model restauracyjny, w którym oferujemy produkty warte swojej ceny i dobrą obsługę, za które klient, jeśli będzie zadowolony, będzie gotowy zapłacić.

Rewolucja obejmie wszystko.

Przyszedł czas na redefiniowanie roli oddziału. Model naszej podstawowej placówki — kierownik, dwóch kasjerów i dwóch konsultantów — nie jest już optymalny. Nadal sprawdza, tam, gdzie jest dużo transakcji kasowych, ale gdzie indziej już gorzej. W nowych założeniach przewidujemy zróżnicowanie oddziałów

- mówi wiceprezes.

Źródło: Puls Biznesu/Opr.Jas

Powiązane tematy

Komentarze