Informacje

Thomas Cook / autor: PAP/EPA
Thomas Cook / autor: PAP/EPA

Upadek Thomasa Cooka pogrąży gospodarkę Bułgarii?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 września 2019, 19:24

  • Powiększ tekst

Upadłość brytyjskiego operatora turystycznego Thomas Cook spowoduje w bułgarskiej turystyce efekt tsunami - ocenił w poniedziałek Rumen Draganow, b. minister turystyki, obecnie dyrektor rządowego instytutu analiz tej branży. Według niego straty mogą wynieść ponad 100 mln euro

Biuro podróży Thomas Cook zapewniało Bułgarii rocznie około 300 tys. turystów, głównie z Niemiec i Wielkiej Brytanii; miało umowy z ponad 50 dużymi hotelami w tym kraju. Według eksperta sytuacja dotknie przede wszystkim bułgarskich hotelarzy, którzy mają indywidualne umowy z Thomasem Cookiem, a w mniejszym stopniu turystów, którym władze brytyjskie zagwarantowały transport do kraju.

Na razie jednak problemy mają właśnie turyści. 230 osób w poniedziałek zostało zablokowanych na lotnisku w Burgas, w południowo-wschodniej Bułgarii - dwa loty, do Manchesteru i Birmingham, nie zostały zrealizowane. Według przedstawicielki operatora w Burgasie do końca sezonu turystycznego 30 września może tak się stać tam z ok. 2,5 tys. osób. Zapewniła ona jednak, że loty zostaną zrealizowane i turyści powrócą do domu, chociaż z pewnym opóźnieniem.

Draganow wyjaśnił, że każdy hotel ma indywidualną umowę z operatorem. Jeżeli Thomas Cook zarezerwował połowę i ponad 50 proc. miejsc w danym hotelu, jego właściciel może napotkać poważne problemy - przewiduje ekspert. Umowy są indywidualne i jest całkiem możliwe, że ktoś nie dostanie pieniędzy za rezerwacje - dodał. Według niego Thomas Cook ma znaczne zadłużenie wobec bułgarskich hotelarzy.

Na konferencji prasowej w poniedziałek, który w Bułgarii jest trzecim z rzędu dniem wolnym od pracy po święcie niepodległości, minister turystyki Nikolina Angełkowa zapewniła, że resort uważnie monitoruje sytuację. Na wtorek zapowiedziano naradę z udziałem wszystkich firm mających umowy z Thomasem Cookiem; podczas spotkania będą szacowane ich straty.

Angełkowa zapewniła, że wszyscy brytyjscy turyści powrócą do domu na koszt władz Wielkiej Brytanii. Nie ma informacji, by gdzieś na świecie z winy Thomasa Cooka zostali zablokowani bułgarscy turyści.

Bułgarska turystyka zapewnia ok. 14 proc. krajowego PKB. Bieżący rok nie był najlżejszym dla branży: według oficjalnych danych resortu turystyki od początku sezonu letniego odnotowano 8-procentowy spadek liczby turystów, a nieoficjalne dane mówią o ponad 20-procentowym spadku.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych