We Włoszech też strajkują nauczyciele
Nowy włoski minister oświaty Lorenzo Fioramonti powiedział we wtorek, że konieczne jest podniesienie płac nauczycieli, bo jego zdaniem obecny poziom ich zarobków jest „zawstydzający”. Jak dodał, stawką jest „wiarygodność kraju”.
W wystąpieniu przed komisjami oświaty Izby Deputowanych i Senatu minister oświadczył: „Potrzebujemy nauczycieli lepiej wykształconych i lepiej opłacanych. Nie możemy pozwolić na to, także z racji dumy narodowej, aby nasi nauczyciele byli opłacani gorzej niż w innych krajach, także podobnych do naszego, jak Hiszpania”.
To staje się zawstydzające, również jeśli chodzi o wiarygodność kraju” - dodał szef resortu oświaty podczas prezentacji planu swych działań.
Wyraził przekonanie, że należy nadać większą wartość pracy nauczycieli oraz całego personelu szkolnego.
Szkoła jest bijącym sercem; jest instytucją”; „to tu buduje się świadomość obywatelską” - podkreślił Fioramonti z Ruchu Pięciu Gwiazd.
Zapowiedział wprowadzenie do włoskich szkół programów promujących zrównoważony rozwój środowiska i inicjatywy ekologiczne.
Najniższa płaca nauczycielska we Włoszech to około 1600 euro miesięcznie. Wraz z wysługą lat rośnie do około 2600 euro.
A.K., PAP