Informacje

Zniesienie 30-krotności składek - ZUS szuka innych rozwiązań

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 października 2019, 09:50

  • Powiększ tekst

Wygląda na to, że będziemy szukać innych rozwiązań, bo nasi koalicjanci rzeczywiście dość mocno stawiali tę sprawę; nie będziemy za 30-krotność umierać - powiedział w poniedziałek zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel, pytany o zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS.

W projekcie budżetu na 2020 r. założono zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce).

W czwartek rzecznik rządu powiedział, że w budżecie państwa w 2020 r. może być niewielki deficyt ze względu na potencjalne wycofanie się z tego pomysłu. „To prawdopodobny wariant” - ocenił.

O kwestię zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS pytany był w poniedziałek w Polsat News zastępca rzecznika PiS Radosław Fogiel. „Jeśli chodzi o 30-krotność, to tutaj jeszcze nie kończymy rozmowy. Wygląda na to faktycznie, że będziemy szukać innych rozwiązań, bo nasi koalicjanci rzeczywiście dość mocno stawiali tę sprawę. Nie będziemy za 30-krotność umierać” - powiedział Fogiel.

Dopytywany, czy w tej sprawie zapadła już decyzja, Fogiel odparł:

Czekamy jeszcze na takie ostateczne postawienie kropki nad i, ale jeśli miałbym np. obstawiać jakieś pieniądze, to raczej obstawiłbym to, że pozostanie, niż że zniknie”.

Wicepremier i szef Porozumienia Jarosław Gowin oświadczył dwa tygodnie temu tygodniu, że Porozumienie nie zagłosuje za likwidacją 30-krotności. W jego ocenie przyjęcie projektu byłoby uderzeniem w najwyżej wykwalifikowanych specjalistów.

W ubiegłym tygodniu Gowin podkreślił, że w jego ocenie budżet na 2020 r. trzeba będzie znowelizować.

Jeżeli zrezygnujemy z likwidacji 30-krotności - a to jest postulat Porozumienia - to faktycznie w budżecie braknie pięciu miliardów złotych” - dodał.

Zgodnie z dotychczasowym projektem budżetu na 2020 r. dochody i wydatki wyniosą po 429,5 mld zł, co oznacza, że w przyszłym roku w kasie państwa nie będzie deficytu.

A.K., PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych