mBank spodziewa się dużego grona zainteresowanych przejęciem
mBank ocenia, że krąg inwestorów zainteresowanych zakupem banku będzie znaczny i uważa, że z punktu widzenia pracowników i zarządu banku lepszym rozwiązaniem byłoby przejęcie przez podmiot, który jeszcze nie jest obecny w Polsce, poinformował prezes Cezary Stypułkowski.
Krąg zainteresowanych na tym etapie będzie znaczny. Ktoś, kto nie ma obecności na polskim rynku z punktu widzenia pracowników i zarządu banku jawi się jako lepsze rozwiązanie - powiedział Stypułkowski podczas konferencji prasowej.
Czytaj także: Repolonizacja: mBank na celowniku
„Liczymy, że w tym procesie będziemy w dialogu z Commerzbankiem tak, by tożsamość banku utrzymać jako instytucji o unikalnych kwalifikacjach organicznego rozwoju. My jako zarząd asystujemy tej transakcji z przekonaniem, że nie powinno to naruszyć istoty rynkowej banku”- dodał.
Jego zdaniem, osiągnięcie synergii dla niektórych podmiotów, które już są obecnie na polskim rynku, a są zainteresowane przejęciem mBanku może być trudne.
W końcu września br. Commerzbank AG, posiadający ok. 69,33% akcji w kapitale zakładowym mBanku, opublikował nową strategię biznesową „Commerzbank 5.0”, zakładającą m.in. sprzedaż akcji polskiej spółki.
mBank należy do czołówki uniwersalnych banków komercyjnych w Polsce. Strategicznym akcjonariuszem mBanku jest niemiecki Commerzbank. Bank jest notowany na GPW od 1992 roku.
ISBnews, KG