Informacje

Kim zaczyna grozić USA

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 listopada 2019, 16:30

  • Powiększ tekst

Jeżeli szansa na wykorzystanie drogi dyplomatycznej na Półwyspie Koreańskim zniknie, odpowiedzialność za to będą musiały ponieść Stany Zjednoczone - oznajmiła wiceminister spraw zagranicznych Korei Północnej Czoj Son Hui, bliska współpracowniczka Kim Dzong Una.

Stany Zjednoczone musiałyby ponieść pełną odpowiedzialność, jeżeli szansa na dyplomację na Półwyspie Koreańskim zniknie w wyniku tego, że USA nie podejmą odpowiednich kroków - powiedziała Czoj w Moskwie. Słowa wiceminister cytuje w piątek południowokoreańska agencja Yonhap.

Czoj nie wyjaśniła, co miała na myśli, mówiąc o „podjęciu odpowiednich kroków”.

Jak podaje Reuters, wypowiedź Czoj miała wywrzeć presję na Waszyngton, by ten zmienił swoje podejście w obliczu zastoju w rozmowach o denuklearyzacji na Półwyspie Koreańskim.

W środę Czoj powiedziała, że kolejne spotkanie Kim Dzong Una i Donalda Trumpa będzie niemożliwe do momentu, gdy USA zmienią swoją „nieprzyjazną” politykę wobec Korei Płn. Pjongjang apelował o zakończenie wspólnych manewrów wojsk USA i Korei Południowej, a także o zniesienie sankcji nałożonych na kraj po przeprowadzeniu testów broni nuklearnej i balistycznej w 2017 r. Czoj powiedziała, że Korea Płn. „poświęciła czas i podjęła kroki, które mają zbudować zaufanie”, ale otrzymała tylko „poczucie, że została zdradzona”.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.