Putin nie ma dystansu do siebie
Rosyjska telewizja, która wyemitowała jeden odcinek „Sługi narodu” z Wołodymyrem Zełenskim w roli głównej, rezygnuje z nadawania ukraińskiego serialu. Widzowie zauważyli, że z pierwszego odcinka wycięto żart o Władimirze Putinie - informuje w czwartek Reuters.
„Sługa narodu” to serial komediowy, który przyniósł Zełenskiemu popularność i pomógł mu rozpocząć karierę polityczną - wyjaśnia Reuters. Obecny prezydent Ukrainy gra w nim nauczyciela odnoszącego niespodziewane zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
W środę w Rosji pierwszy odcinek serii wyemitowała należąca do Gazpromu stacja TNT. Rosyjski serwis BBC zwrócił uwagę na to, że usunięto z niego „obsceniczny” żart - była to gra słów dotycząca Putina i producenta drogich szwajcarskich zegarków Hublot. Reuters wyjaśnia, że nazwa ta brzmi jak rosyjski wulgaryzm.
Stacja TNT zapowiadała, że kolejne odcinki zostaną wyemitowane w czwartek i piątek, ale zmieniła ramówkę. W czasie przeznaczonym wcześniej na „Sługę narodu” pojawią się zamiast tego inne seriale komediowe.
Telewizja TNT nie komentuje sprawy usunięcia fragmentu odcinka i zaprzecza, że miała plan emisji kolejnych. Twierdzi, że nadanie „pierwszych kilku odcinków” miało być zachętą do wykupienia dostępu do platformy, na której cała seria będzie dostępna.
SzSz (PAP)