Motorsport tylko dla mężczyzn? Ma być inaczej
Obecnie motorsport to królestwo mężczyzn, ale ta sytuacja może ulec zmianie, tym bardziej, że są instytucje i firmy żywotnie tym zainteresowane.
Sporty motorowe na całym świecie generują milionowe zyski zarówno dla organizatorów wyścigów jak i samych zawodników oraz ich zespołów. Przynoszą też krociowe dochody firmom sponsorskim, które korzystają na wielkiej popularności tego rodzaju aktywności.
Zarobki najlepszych zawodników można porównać tylko z apanażami najsłynniejszych światowych piłkarzy, koszykarzy czy golfistów.
Międzynarodowa Federacja Samochodowa, a z nią Polski Związek Motorowy, oraz producent opon Yokohama zachęcają coraz więcej kobiet do próbowania swoich sił w tej dziedzinie. Sukces inauguracyjnej edycji wspieranego globalnie przez Yokohamę programu Girls On Track zachęca FIA (Międzynarodową Federację Samochodową) do jego kontynuacji i rozszerzenia.
Nowa edycja ma zacząć się w przyszłym roku i objąć swoim zasięgiem cały świat wraz z wybranymi wydarzeniami Mistrzostw Formuły E ABB FIA. Rozszerzona zostanie kategoria wiekowa uczestniczek. Do programu zaproszone będą dziewczęta i młode kobiety w wieku od 8 do 18 lat.
FIA oraz jej komisja „Kobiety w Motorsporcie” planuje zaadresować program do szerszej grupy kobiet, nie tylko ścigających się zawodniczek, ale także tych zainteresowanych innymi aspektami motorsportu, w tym np. promocją czy sprawami technicznymi. Rozważane jest także stworzenie elitarnej akademii Girls On Track.
Z ankiet i rozmów, które przeprowadzono z uczestniczkami programu Girls On Track w Le Mans (Francja) i w Genk (Belgia) wynika, że większość z nich posiada członka rodziny w jakiś sposób powiązanego ze sportem motorowym.
Okazało się także, że wiele dziewcząt nawet nie próbuje swoich sił w motorsporcie, gdyż jest on powszechnie uważany za „sport dla chłopców”. Jak mówi Michalina Sabaj, polska finalistka Girls On Track i zawodniczka startująca na co dzień w kartingowej serii Rok Cup Poland:
Na polskim padoku kartingowym, kobiet jest faktycznie niewiele w jakiejkolwiek roli. Osobiście pracowałam tylko z mężczyznami. Wydaje mi się, że brakuje tu wzorów, za którymi kobiety mogłyby podążać.
Zmiana tej sytuacji jest celem programu szkoleniowego Girls On Track organizowanego przez FIA (Międzynarodową Federację Samochodową). Program ma doprowadzić do zwiększenia liczby dziewcząt i kobiet w motorsporcie.
Jego inauguracyjna edycja objęła 8 państw europejskich i 1200 uczestniczek. Każdy kraj wybrał po 3 reprezentantki do finału w Le Mans.
Z tej grupy 6 dziewcząt, w tym Polka – Michalina Sabaj, zakwalifikowało się do udziału w programie szkoleniowym. Globalnie Girls On track wspiera firma Yokohama oraz Unia Europejska poprzez program Erasmus+. Eliminacje w Polsce organizował Polski Związek Motorowy. gr