Informacje

Rekrutacja w sektorze przemysłowym ma się zupełnie dobrze  / autor: Pixabay
Rekrutacja w sektorze przemysłowym ma się zupełnie dobrze / autor: Pixabay

Rekrutacja w czasach koronawirusa wcale nie zamarła

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 kwietnia 2020, 18:00

  • 1
  • Powiększ tekst

Rekrutacja w czasach koronawirusa wcale nie zamarła. Aż 51 proc. pracodawców z sektora produkcyjnego deklaruje prowadzenie nowych procesów rekrutacyjnych na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie. Tylko 3 proc. informuje o planach większych zwolnień w ramach tej grupy zawodowej.

„Puls rynku pracy specjalistów i menedżerów”, badanie Antal przeprowadzone na niemal 300 firmach z sektora produkcyjnego i handlowego na przełomie marca i kwietnia b.r. wskazuje, że pracodawcy nadal zatrudniają przedstawicieli średniej i wyższej kadry. Jednocześnie, unikają pochopnych decyzji w zakresie zwolnień pracowniczych.

Zarządzający przedsiębiorstwami mają świadomość, że zatrudnianie nowych i utrzymanie na pokładzie obecnych pracowników pozwoli im realizować strategię i wyjść z wielu trudnych sytuacji obronną ręką. W przypadku zakładów produkcyjnych to zatrudnieni inżynierowie decydują o ciągłości produkcji” – komentuje Roman Zabłocki menedżer odpowiedzialny strategicznie za zespoły Engineering & Operations oraz Sales & Marketing w Antal.

Czytaj także:GAZETA BANKOWA: Wirus recesji

Specjaliści i menedżerowie wciąż niezbędni

Ponad połowa badanych firm (51 proc) deklaruje, że planuje nadal prowadzić rekrutacje na nowe stanowiska – w tym 46 proc. zamierza zachować ich liczbę na niezmienionym poziomie. Specjalistów i menedżerów dynamicznie poszukują przedsiębiorcy zwłaszcza z branży Transport, spedycja i logistyka.

Branża logistyczna najczęściej jest pierwszym barometrem gospodarki w kontekście przepływu towarów i planów kolejnych zamówień. Na podstawie specjalistycznych danych podejmowane są kolejne kroki, co do dalszego funkcjonowania przedsiębiorstw. Zamykanie granic nie tylko Polski, ale także sąsiadujących państw zdecydowanie spowolniło ruch tranzytowy, a spadająca liczba zamówień w niektórych obszarach wręcz go zatrzymała. Natomiast inną sytuację widzimy w firmach kurierskich i biznesie e- commerce – w tych obszarach branża logistyczna notuje olbrzymie wzrosty. Odzwierciedla to wynik badania wskazujący, że 40% firm prowadzi podobną liczbę nowych procesów rekrutacyjnych, do tej sprzed epidemii” – mówi Dominik Pekról, Regional Manager Antal Engineering & Operations.

Jednocześnie zdecydowana większość badanych organizacji (77 proc.) nie planuje żadnych zwolnień wśród kadry średniego i wyższego szczebla. Pojedyncze zwolnienia nieprzekraczające 10 proc. zatrudnionych są deklarowane przez jedynie co piątą firmę, a większe zwolnienia planuje jedynie 3 proc. przedsiębiorstw. Na najbardziej radykalne kroki decydują się częściej organizacje z branży motoryzacyjnej (6 proc.).

Wielu dostawców TIER1 w związku z ogłoszonym zatrzymaniem montażu samochodów w Europie zdecydowało się na wstrzymanie produkcji lub w znacznym stopniu ją ograniczyło. W konsekwencji niemal co trzecia firma motoryzacyjna planuje redukcję zatrudnienia. 6% badanych deklaruje zwolnienia przekraczające 10% z obecnie zatrudnionych specjalistów i menedżerów. Większość organizacji jednak nie planuje na obecną chwilę zwolnień. Zarządzający za wszelką cenę chcą utrzymać kadrę, w związku z tym decydują się na zmniejszenie wymiaru czasu pracy, redukcję wynagrodzenia czy ograniczenie benefitów. Nie znając dokładnych prognoz gospodarczych - nie podejmują pochopnych decyzji o zwolnieniu pracowników. Są świadomi tego jak trudne jest pozyskanie pożądanego specjalisty czy menedżera. Z Chin napływają do nas optymistyczne sygnały o ożywieniu gospodarki po epidemii, co wskazuje na bardzo szybki wzrost zamówień, z perspektywą powrotu do poziomu z grudnia 2019 roku”– komentuje Dominik Pekról, Regional Manager Antal Engineering & Operations.

Wyzwania w czasie pandemii

Najwięcej respondentów (60%) wskazują, że wyzwaniem dla ich działalności jest zapewnienie bezpiecznych warunków pracy w czasie pandemii Covid-19. Niemal połowa firm (43%) chce również dostosować zakres obowiązków pracowników do wymogów jakie niesie za sobą praca zdalna. Również dostosowanie technologiczne w tym aspekcie jest ważne dla co trzeciej organizacji.

Zakłady produkcyjne mierzą się z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa pracy w zupełnie nowych warunkach i ograniczeniach instytucjonalnych. Biura – z koniecznością zarządzania pracą zdalną i dostarczeniem nowych technologii. Pracodawcy coraz częściej decydują się na audyty BHP czy badania komunikacji wewnętrznej i przepływu kluczowych informacji podczas obowiązkowej izolacji” – podsumowuje Roman Zabłocki menedżer odpowiedzialny strategicznie za zespoły Engineering & Operations oraz Sales & Marketing w Antal.

Większość respondentów badania Antal mierzy się obecnie z wieloma wyzwaniami związanymi z wprowadzeniem nowych procedur oraz zapewnieniem odpowiednich warunków do pracy dla swoich pracowników. Firmy zarówno z obszaru produkcji farmaceutycznego, jak i spożywczego czy kosmetycznego ze względu na wcześniejsze standardy zapewniły swoim pracownikom odpowiednie warunki pracy niemal od razu.

Dla wielu jednak organizacji dodatkowe zabezpieczenia, materiały higieniczne, mniejsza liczba osób na zmianach, większa liczba przezbrojeń na liniach produkcyjnych, a także zmiana organizacji transportu spowodowały zdecydowany wzrost kosztów - dodaje Roman Zabłocki.

Czytaj także:Czytaj tygodnik Sieci na komputerze, smartfonie lub tablecie

O badaniu Badanie na próbie 284 firm z sektora handlu i produkcji zostało przeprowadzone metodą CATI w dniach 1-7 kwietnia 2020 roku.

gr

Powiązane tematy

Komentarze