„GW" o dekoncentracji mediów, niemieckim kapitale i Zjednoczonej Prawicy
**„GW” w okładkowym tekście straszy dekoncentracją mediów. Gazeta Michnika twierdzi, że politycy Zjednoczonej Prawicy „dyszy żądzą zemsty wobec niemieckiego kapitału” - czytamy na portalu wpolityce.pl.
„GW” podaje, że w sprawie dekoncentracji mediów w obozie Zjednoczonej Prawicy ścierają się dwa stanowiska. Politycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry opowiadają się za „‘pokrojeniem’ wszystkich wiodących mediów oprócz sektora państwowego”.
Chodzi m.in. o Polsat Zygmunta Solorza, amerykańskie Discovery (właściciela stacji TVN), Ringier Axel Springer Polska (Onet, „Newsweek”, „Fakt”) czy Polska Press. Z kolei Ministerstwo Kultury ma optować za wprowadzeniem przepisów, które „miałyby obowiązywać w przyszłości i dotyczyć tylko nowych transakcji”. Zablokowałoby to rozrost koncernów medialnych, ale nie uszczupliło ich dotychczasowego stanu posiadania. Projekt resortu opierać ma się na rozwiązaniach niemieckich i francuskich.
Resort kultury w wewnętrznych dyskusjach w obozie władzy argumentuje, że dzięki temu UE na pewno nie będzie się czepiać ustawy. A jednocześnie największe koncerny zrezygnują z ekspansji, co uchroni polski rynek przed monopolistycznymi praktykami — pisze Dominika Wielowieyska.
Wyborcza” kreśli podział w obozie władzy, wedle którego Solidarną Polskę ma wspierać część polityków Prawa i Sprawiedliwości, a inicjatywę Ministerstwa Kultury wspiera premier Mateusz Morawiecki. Porozumienie ma czekać na rozwój wydarzeń i ewentualnie negocjować poparcie dla propozycji wicepremiera Piotra Glińskiego.
Według „Gazety Wyborczej” przeciw dekoncentracji opowiadać ma się amerykańska administracja, która stoi na straży interesów koncernu Discovery i funduszu inwestycyjnego Kohlberg, Kravis, Roberts & Co. L.P. (KKR) - udziałowca Axel Springer. I to właśnie KKR ma najmocniej bronić chociażby „Faktu”, który w kampanii wyborczej atakował prezydenta Andrzeja Dudę.
wpolityce.pl/gr