Tysiące aut sparaliżowały Madryt. Protest przeciwko rządowi
W dniu obchodzonego w poniedziałek święta narodowego Hiszpanii tysiące samochodów przejechały na znak protestu przeciwko rządowi Pedra Sancheza przez centrum Madrytu. Manifestanci na ponad trzy godziny sparaliżowali komunikację w stolicy kraju
Główny organizator protestu, prawicowa partia Vox, zwołała protest za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jeszcze w poniedziałek rano szef ugrupowania Santiago Abascal apelował o masowy udział w proteście przeciwko rządowi Sancheza, oskarżając go o rażące błędy w zarządzaniu koronakryzysem.
W trakcie powolnego przejazdu aut przez centrum Madrytu manifestanci używali klaksonów, a także skandowali antyrządowe hasła, domagając się dymisji szefa rządu. Wielu uczestników protestu ozdobiło swoje auta flagami Hiszpanii.
W poniedziałek Abascal wydał też oświadczenie informując, że kierowana przez niego partia złożyła doniesienie do prokuratury w sprawie ogłoszenia przez gabinet Sancheza na początku października restrykcji sanitarnych we wspólnocie Madrytu. Działania te nazwał mianem akcji podejmowanych przez “nielegalne państwo policyjne”.
Samochodowy protest w centrum Madrytu zbiegł się z zakończeniem uroczystości święta państwowego na dziedzińcu pałacu królewskiego w stolicy z udziałem króla Filipa VI, członków rządu i oficjeli. Po raz pierwszy odbyły się one bez defilady z powodu restrykcji epidemicznych.
Agencja Europa Press odnotowała, że przed rozpoczęciem obchodów udającego się na nie premiera Sancheza i członków jego gabinetu tysiące osób zebranych wokół pałacu królewskiego powitało gwizdami oraz okrzykami “Dymisja!”.
Czytaj też: Hiszpania: W okresie stanu epidemicznego zlikwidowano milion miejsc pracy
PAP/KG