Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Tusk optymistycznie o unii bankowej; Hollande o unii "dwóch prędkości"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 października 2012, 17:46

  • Powiększ tekst

"Negocjacje w sprawie nadzoru bankowego zmierzają w pożądanym dla Polski kierunku" - ocenił premier Donald Tusk, który w Bukareszcie uczestniczy w kongresie Europejskiej Partii Ludowej. Ma tam zabiegać o nieograniczanie środków dla Polski w nowym wieloletnim budżecie UE.

"Wydaje się, że rozmowy na temat jednolitego nadzoru bankowego idą w pożądanym przez nas kierunku, czyli: równe prawa i równe obowiązki dla państw goszczących (filie banków - PAP) i dla państw macierzystych banków, i przede wszystkich równe prawa i obowiązki dla państw ze strefy euro i spoza strefy euro" - powiedział dziś premier Tusk polskim dziennikarzom. "Myśmy wyraźnie mówili, że w innym przypadku Polska nie będzie zainteresowana uczestniczeniem w tym projekcie" - podkreślił.

"Sprawiedliwe" traktowanie krajów spoza euro postuluje najnowszy projekt wniosków na czwartkowo-piątkowy szczyt UE.

Jako pierwszy element zacieśniania wspólnoty walutowej na szczycie omawiany będzie europejski nadzór nad 6 tysiącami banków znajdujących się w krajach eurolandu. "Nie miałem większych wątpliwości, że niemożliwe jest ustanowienie europejskiego nadzoru bankowego bez uwzględnienia interesów i pozycji państw, które są poza strefą euro i które są w roli państw goszczących" - dodał
Tusk.

Tłumaczył, że nie tylko Polska jest w takiej sytuacji, ale także np. państwa skandynawskie. Jako przykład podał Finlandię - kraj ten jest w strefie euro, ale gości wiele banków ze Szwecji, która nie należy do eurolandu. "Dla Finlandii i Szwecji jest ważne, by te państwa (należące do strefy euro i spoza niej - PAP) były w równy sposób traktowane, więc wydaje się, że sojuszników naszego myślenia mieliśmy sporo" - podkreślił.

Tusk mówił, że będzie domagał się "rzetelnego traktowania tego zobowiązania ze strony liderów europejskiej chadecji i centroprawicy", której kongres pod hasłem "Więcej Europy" odbywa się
właśnie w Bukareszcie.

Jednak optymizm polskiego premiera nie jest do końca uzasadniony - Prezydent Francji François Hollande w wywiadzie, którego fragmenty publikuje dziś Suddeutsche Zeitung stwierdził, iż jest przychylny idei "Europy dwóch prędkości". Ponadto francuski Prezydent chce wzmocnienia strefy euro i dalszej głębszej integracji. Jego zdaniem jedyną drogą do tego jest właśnie powołanie unii bankowej. Jednocześnie niemieccy dyplomaci są zwolennikami "budżetu asymetrycznego" - czyli oddzielnego budżetu dla strefy euro, który byłby odporny na "szok asymetryczny". Portal wGospodarce.pl pisał o tym już we wrześniu. Pomiędzy Francją a Niemcami nie ma natomiast zgody w kwestii euroobligacji oraz uwspólnotowienia długu państw eurolandu.

pap/ awi/ ksaj/ lep/ kar/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych