Polska zapłaci karę za niewdrażanie dyrektyw?
Według informacji Polskiego Radia, Komisja Europejska jutro ogłosi, że chce kar dla Warszawy w wysokości w sumie prawie 160 tysięcy euro dziennie.
Polska ma zostać ukarana za niewdrożenie dwóch europejskich dyrektyw - energetyczną i tę dotyczącą opłat lotniskowych. Bruksela ogłaszając jutro swoją decyzję ma wysłać pozwy do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Za niewdrożoną dyrektywę energetyczną, pozwalającą na otwarcie rynku energii na konkurencję, Komisja żąda 84 tys. euro. Natomiast 75 tys. euro ma być karą za niewdrożoną na czas dyrektywę dotyczącą opłat lotniskowych, gwarantującą przejrzyste i niedyskryminujące opłaty, by ceny biletów lotniczych nie były zawyżane.
Kary mają być naliczane za każdy dzień zwłoki od ogłoszenia wyroków przez Trybunał o niedopełnieniu przez Polskę obowiązków do czasu wdrożenia dyrektyw. Polski rząd może jeszcze uniknąć kar, jeśli do czasu orzeczenia Trybunału nadrobi zaległości i poinformuje o tym Brukselę.
Rozpatrywanie pozwów przez sędziów może zająć od kilku miesięcy do kilku lat. Kolejny już raz Komisja Europejska próbuje groźbami kar finansowych zmusić Polskę do przyjęcia unijnego prawa. Z dokumentów Komisji do których dotarli dziennikarze Polskiego Radia, wynika, że nasz kraj jest na ostatnim miejscu w UE, jeśli chodzi o wdrażanie na czas unijnych dyrektyw.
(AND) , (IAR)