Buda: 28,4 mld euro z funduszy UE rozdzielono między województwa
28,4 mld euro z funduszy Unii Europejskiej podzielono już w całości między województwa - poinformował w środę na konferencji prasowej wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda, przedstawiając efekty i zasady podziału 7,1 mld euro rezerwy programowej
Wiceminister wskazał, że samorządy województw będą zarządzać około 40 proc. funduszy z polityki spójności na lata 2021-2027, czyli w sumie kwotą 28,4 mld euro.
Niebawem zobaczymy inwestycje, które dzięki tym środkom będą uruchamiane w samorządach - powiedział. Zaznaczył, że głównym kryterium podziału było zapewnienie zrównoważonego rozwoju całego kraju. Żeby - jak mówił - z możliwości jakie dają fundusze unijne korzystali zarówno mieszkańcy małych miast i wsi jak i dużych aglomeracji.
Podkreślił, że każde województwo będzie miało swój program regionalny, w ramach którego będzie dzielić pieniądze. Przypomniał, że 75 proc. tej kwoty ministerstwo podzieliło w styczniu w oparciu o obiektywne kryteria, przede wszystkim liczbę ludności i PKB na mieszkańca, natomiast 25 proc. z 28,4 mld euro pozostawiono na rezerwę programową do podziału w czasie negocjacji kontraktu programowego.
Stworzyliśmy rezerwę po to, by finalny podział funduszy na regiony był efektem dyskusji z samorządowcami i odzwierciedlał potrzeby rozwojowe naszych województw. To praktyczny wyraz współpracy samorządu i rządu w realizacji polityki rozwoju – powiedział Buda.
Mechanizm podziału rezerwy programowej składał się 3 etapów. Pierwszy etap – tzw. siatka bezpieczeństwa (safety net) - służył zniwelowaniu zbyt dużych różnic wynikających z algorytmu, według którego podzielono w styczniu 75 proc. funduszy na programy regionalne. Chodziło o to, by w wyniku zastosowania czystej statystyki żaden region nie stracił zbyt dużo w stosunku do perspektywy 2014-2020 – tłumaczy wiceminister Buda.
W drugim etapie ponad 6,6 mld euro rezerwy rozdysponowano według: wskaźników odpowiadających poszczególnym celom polityki spójności (np. liczba ludności, PKB na mieszkańca, nakłady na inwestycje, gęstość sieci dróg); wskaźników obrazujących nasycenie danego województwa miastami średnimi, które tracą swoje funkcje społeczno-gospodarcze i obszarami zmarginalizowanymi.
Ostatni, trzeci etap procesu, to negocjacje z samorządami województw najważniejszych dla nich i dla rządu inwestycji. Punktem wyjścia była kwota wynikająca dla poszczególnych regionów z wyliczeń z etapu pierwszego i drugiego, od której przyjęto elastyczność na poziomie 90-110 proc. Dzięki przyjętym zasadom podziału udało się zapewnić, że mniejsza kwota globalna pozostająca do rozdysponowania w polityce spójności na lata 2021-2027 w porównaniu z perspektywą 2014-2020, nie spowodowała zbyt dużego procentowego ubytku w alokacji dla programów regionalnych, w szczególności w przypadku regionów najsłabiej rozwiniętych – wskazał minister.
Nie ma algorytmów idealnych, sama matematyka nigdy w pełni nie odda złożoności procesów rozwojowych. Regiony przedstawiły swoje propozycje kluczowych inwestycji i zapoznały się z naszymi oczekiwaniami. Wszystkie potrzeby są ważne, ale wszystkich nie da się sfinansować od razu. Dzięki przyjętym zasadom podziału udało się zapewnić, że mniejsza kwota globalna pozostająca do rozdysponowania w polityce spójności na lata 2021-2027 w porównaniu z perspektywą 2014-2020, nie spowodowała zbyt dużego procentowego ubytku w alokacji dla programów regionalnych, w szczególności w przypadku regionów najsłabiej rozwiniętych – powiedział. Wskazał, że w przedstawionym podziale środków udało się pogodzić zarówno biedniejsze jak i zamożniejsze regiony.
Wynika z nich, że z 28,4 mld euro najwięcej na programy regionalne otrzymają województwa: śląskie (ok. 2,8 mld euro), małopolskie, łódzkie, lubelskie (ok. 2,3 mld euro), podkarpackie (ok. 2,2 mld euro) i mazowieckie (ok. 2 mld euro).
Zaznaczono jednak, że fundusze w programach regionalnych to nie jedyne źródło finansowania inwestycji w województwach. Na kolejne lata będziemy mieć do dyspozycji środki z programów krajowych, Krajowego Planu Odbudowy, a 6 regionów może się także spodziewać środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji - napisano w informacji resortu.
I tak, biorąc pod uwagę wszystkie dostępne źródła, woj. śląskie otrzyma ok. 4,8 mld euro, lubelskie - 2,9 mld euro, łódzkie, małopolskie, podkarpackie po ok. 2,6 mld euro, a mazowieckie ok. 2,4 mld euro.
Wiceminister wskazał, że Umowa Partnerstwa, przed przesłaniem do Komisji Europejskiej, zostanie uzupełniona o ostateczny podział funduszy. Plany MFiPR zakładają, ze dokument zostanie przesłany do Komisji Europejskiej w III kwartale. Równolegle trwają prace nad programami. Projekty programów krajowych są w większości w trakcie lub po konsultacjach społecznych.
PAP/mt