Przeciętne zarobki w Polsce wyniosły ponad 4 tys. zł "na rękę"
5681,56 zł brutto, a więc 4094,38 zł „na rękę” wynosiło przeciętne wynagrodzenie w Polsce w I kw. br. – informuje Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że średnia pensja była o 6,6 proc. wyższa niż rok wcześniej – czytamy na portalu Business Insider Polska
Według informacji GUS, wprawdzie przeciętne wynagrodzenie w narodowej gospodarce wzrosło, jednak o 1,2 proc. w skali roku spadło zatrudnienie, a to oznacza, że wyniosło ono 9,5 mln osób. Pod względem zatrudnienia najbardziej ucierpiał sektor zakwaterowania i gastronomii – ponieważ był on jednym z tych, które najmocniej ucierpiały z powodu pandemii.
Wyliczenia Głównego Urzędu Statystycznego uwidaczniają zróżnicowanie w wynagrodzeniach pomiędzy sektorem publicznym i prywatnym. I tak sektor publiczny przeciętnie płaci lepiej od prywatnego – to 6749,78 zł wobec 5276,68 zł brutto (4848,19 zł wobec 3 808,46 zł na rękę). To oznacza, że sektor publiczny płacił o 18,8 proc. lepiej niż wynosi średnia - Informuje portal businessinsider.com.pl.
Według danych relacjonowanych przez portal, w ujęciu procentowym najwyższą podwyżkę odnotowała niezbędna w czasach pandemii branża, czyli „Opieka zdrowotna i pomoc społeczna”. Dynamika sięgnęła 18,5 proc.
Kolejne sektory, w których wynagrodzenia rosły najszybciej, to edukacja, administracja publiczna i obrona narodowa, oraz działalność profesjonalna, naukowa i techniczna, a dalszej kolejności przetwórstwo przemysłowe.
Różnice uwidoczniły się także pomiędzy poszczególnymi regionami Polski. Najwyższe wynagrodzenia przypadły na region stołeczny warszawski – i wyniosły 7405,34 zł (5 309,96 zł netto). Najniższa w Polsce wartość świadczeń odnotowana była w regionie warmińsko-mazurskim i wyniosła 5309,6 zł brutto (3 831,30 zł netto)” – wynika z danych GUS. Poza Warmią i Mazurami najbiedniejszych regionów zaliczają się jeszcze dwa województwa, podkarpackie i lubuskie.
businessinsider.com.pl/mt
Czytaj też: Premier: Rozwój polski lokalnej na szczycie rządowych priorytetów