Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

UOKiK nałożył ogromną karę na PKO BP - ponad 29 mln złotych

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 stycznia 2014, 10:53

  • 0
  • Powiększ tekst

Ważne tylko jeden dzień formularze informacyjne PKO BP o warunkach pożyczki czy brak sprecyzowania przez bank, kiedy i o ile może zmienić się oprocentowanie kredytu konsumenckiego - to zarzuty UOKiK wobec banku PKO BP, na który Urząd nałożył ponad 29 mln zł kary.

"Nałożyliśmy 29 mln zł kary na bank PKO BP w związku ze stosowaniem praktyk antykonsumenckich" - podkreśliła, cytowana w piątkowym komunikacie, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel.

Urząd wszczął postępowanie przeciwko bankowi w listopadzie 2012 roku. "Wątpliwości wzbudziły wzorce umowne o kredyt konsumencki, które zawierały niedozwolone postanowienia, a także niewypełnienie przez bank obowiązków informacyjnych. Łącznie prezes urzędu zakwestionowała sześć praktyk PKO BP" - napisano.

Jak wyjaśnił UOKiK, bank zastrzegał, że oprocentowanie pożyczki może ulegać zmianom. Nie sprecyzował jednak, w jakich sytuacjach może dojść do zmiany i jaka może być jej wysokość. "Taki warunek daje przedsiębiorcy możliwość podejmowania dowolnych decyzji o zmianie oprocentowania, a konsument nie jest w stanie przewidzieć, kiedy i o ile wzrośnie rata. Zdaniem UOKiK, postanowienie to jest zbyt ogólne i niejednoznaczne" - ocenił Urząd.

UOKiK dodał, że PKO BP naruszył także obowiązki informacyjne. Przed zawarciem umowy, każda instytucja finansowa - według Urzędu - musi przedstawić klientowi formularz informacyjny, zawierający m.in. dane o kosztach pożyczki. Dokument powinien być ważny przez taki czas, aby klient mógł swobodnie porównać oferty.

Formularze PKO BP - zdaniem Urzędu - były ważne tylko przez jeden dzień. "To za krótko, aby podjąć racjonalną decyzję o zaciągnięciu zobowiązania" - podkreślono. Urząd ustalił też, że bank nie zawarł w formularzach informacji o opłatach za zaległości w spłacie rat i wysokości oprocentowania od zadłużenia przeterminowanego. "Tym samym przedsiębiorca ograniczył prawa konsumentów do rzetelnej i pełnej informacji" - dodano.

Decyzja Urzędu nie jest ostateczna, bank ma prawo odwołać się do sądu. UOKiK podkreślił, że bank zobowiązał się do zmiany części z kwestionowanych przez prezes UOKiK praktyk.

(PAP)

dol/ pad/

Powiązane tematy

Komentarze